Sąd aresztował dwóch podejrzanych słupszczan o napad na Mołdawianina

Do zdarzenia doszło w ubiegły czwartek wieczorem w Słupsku w okolicy ratusza. Wówczas – jak informowaliśmy – został napadnięty i okradziony obywatel Mołdawii. Na ulicy Tuwima pojawiły się cztery radiowozy. Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn. Jednak ostatecznie zostali oni przesłuchani w charakterze świadków i zwolnieni.

Tymczasem w poniedziałek w jednym z mieszkań w starej części Słupska policja zatrzymała 32-letniego Bartosza K., 33-letniego Damiana R. i 39-letniego Grzegorza W. W ich ustaleniu m.in. pomogły nagrania z monitoringu.

- 16 września słupscy policjanci zostali powiadomieni o rozboju, do którego doszło przy ulicy Tuwima w Słupsku. Z ustaleń śledczych wynikało, że dwaj mężczyźni pobili 34-latka, po czym zabrali mu paszport i kartę płatniczą - mówi Monika Sadurska, rzeczniczka słupskiej policji. - Badanie alkomatem pokrzywdzonego wykazało, że w swoim organizmie ma około 2,5 promila alkoholu. Jako sprawców wskazał na dwóch mężczyzn, którzy - jak się okazało po weryfikacji - nie mieli związku z tą sprawą. Nieustanna praca policjantów z wydziału kryminalnego słupskiej komendy, szeroko zakrojone działania operacyjno-rozpoznawcze doprowadziły do ustalenia sprawców rozboju, a dodatkowo sprawcy kradzieży z włamaniem. Okazało się, że skradzioną przez 32- i 33-latka kartą płatniczą posługiwał się 39-latek. Policjanci ustalili miejsce ukrywania się sprawców i w poniedziałek ich zatrzymali.

Dzisiaj, w środę 22 września policjanci doprowadzili ich na przesłuchania do Prokuratury Rejonowej w Słupsku. Wstępne czynności wykazały, że podejrzani działali wspólnie i w porozumieniu. Bartosz K. i Damian R. napadli pokrzywdzonego, pobili go, pokopali, dusili, doprowadzili do stanu bezbronności i z użyciem przemocy okradli go. Następnie Grzegorz W. robił zakupy. Płacąc kartą Mołdawianina, kupował głównie wyroby tytoniowe i alkohol.

- Grzegorzowi W., podejrzanemu o kilkukrotne użycie karty bankomatowej pokrzywdzonego, zarzuciliśmy kradzież z włamaniem i zastosowaliśmy wobec niego dozór policji i zakaz opuszczania kraju – mówi prowadząca czynności śledcze prokurator Magdalena Kasperska. - Natomiast Bartoszowi K. i Damianowi R. zarzuciliśmy popełnienie rozboju i skierowaliśmy do Sądu Rejonowego w Słupsku wnioski o tymczasowe aresztowanie podejrzanych na dwa miesiące. Grzegorz W. przyznał się do użycia karty, a Bartosz K. i Damian R. przyznali się do popełnienia zarzucanego im rozboju.

W środę po południu sąd aresztował obu podejrzanych o rozbój na dwa miesiące zgodnie z wnioskiem prokuratora.