- Po zapoznaniu się z artykułem w "Polsce Dzienniku Bałtyckim" dotyczącym bezprawnego działania policji wobec mieszkańców Prabut rzecznik praw obywatelskich postanowił wystąpić do prokuratora okręgowego i Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku o udzielenie informacji o stanie sprawy - poinformował Andrzej Jaroszkiewicz z wydziału komunikacji społecznej biura RPO.
Akta sprawy jeszcze nie trafiły do biura rzecznika - prokuratura i policja na odpowiedź mają czas (ok. trzech tygodni).
- Celem naszych działań na pewno będzie ustalenie, czy w przypadku opisywanej sprawy nie doszło do naruszeń praw obywatelskich - twierdzi Paweł Graczyk z biura RPO.
Rzecznik praw obywatelskich działa niezależnie od wymiaru sprawiedliwości, ale jego kompetencje w podobnych sprawach są ograniczone i mają głównie charakter kontrolny.
Dlatego pracownicy biura rzecznika nie będą w sprawie prabuckiej prowadzili własnego dochodzenia. Stosowne organy, np. policja lub prokuratura, muszą jednak udzielić im informacji na temat śledztwa i podzielić się dowodami w tej sprawie.
Na tej właśnie podstawie biuro rzecznika sprawdzi, czy organy państwowe, w tym przypadku policja, nie naruszyły praw mieszkańców Prabut.
Natomiast prokurator okręgowy w Gdańsku wyznaczył już jednostkę, która zajmie się badaniem tzw. afery prabuckiej.
- Śledztwo poprowadzi Prokuratura Rejonowa w Gdańsku Oliwie - poinformował Mirosław Andryskowski, prokurator rejonowy w Kwidzynie.
Wyjaśnianiem policyjnych praktyk w Prabutach zajęły się równolegle policja na szczeblu wojewódzkim i krajowym oraz prokuratura.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?