Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeczą, która mnie dziś najbardziej przekonuje do trenera Lechii Tomasza Kaczmarka, jest odwaga

Adam Mauks
Adam Mauks
Trener Lechii Tomasz Kaczmarek
Trener Lechii Tomasz Kaczmarek Przemyslaw Swiderski
Miesiąc temu wszyscy zastanawiali się kim jest Tomasz Kaczmarek. Wiadomo było, że nowy trener piłkarzy Lechii Gdańsk, jest absolwentem renomowanych niemieckich szkół trenerskich, pracował u boku byłego trenera reprezentacji USA i Egiptu Roberta Bradleya, a ostatnio Kosty Runjaicia w Pogoni Szczecin.

Praca w Lechii jest jego samodzielnym debiutem w polskiej ekstraklasie. I tego się najbardziej obawiano. Czy dziś z czystym sumieniem można powiedzieć, że zupełnie niepotrzebnie? Taką ocenę będzie można wystawić później, być może po zakończeniu sezonu. Na nią wpływ będzie miała postawa drużyny w kolejnych meczach, ale już dziś wiadomo, że 37-letni szkoleniowiec to dobry trener.

Dobry, nie znaczy cudotwórca. Sam podkreśla, że przyszło mu pracować z drużyną dobrze przygotowaną do sezonu przez poprzedniego trenera Lechii Piotra Stokowca. Dla mnie choćby te słowa pokazują klasę Kaczmarka. Nie musiał tego mówić, bo w żaden sposób nie wzmacniałoby to jego pozycji wobec zarządu klubu, czyli pracodawcy. A jednak wiedział, że postawa jego piłkarzy zwłaszcza w meczu z Legią Warszawa nie jest wyłącznie jego zasługą.

Tomasz Kaczmarek dostrzegł jednak w swoich zawodnikach potencjał, który jaki jest, widział każdy, kto oglądał mecz z Legią. Że jest lepiej widać już było w meczach z Piastem, Jagiellonią i Górnikiem Łęczna, ale dopiero konfrontacja z mistrzem Polski w Gdańsku pokazała moc Lechii. I od razu przychodzi refleksja i pytanie: Jak długo biało-zieloni będą nas raczyć taką grą?
Odpowiedź na to pytanie powinien znać - choć niekoniecznie jeszcze teraz - trener Kaczmarek. Dziś już nie powinno być wątpliwości co do jego warsztatu. Wiedza wyniesiona z nauki i dotychczasowej pracy procentuje.

Rzeczą, która mnie dziś najbardziej przekonuje do Tomasza Kaczmarka to odwaga. Wygrana Legii z Leicester City w Lidze Europy musiała robić wrażenie. Młody trener nie bał się postawiać na ofensywę, ale i odpowiedzialność w grze defensywnej. To daje wyniki, bo najwyraźniej ma do tego wykonawców. Jeśli jeszcze sprawdzą się informacje o umiejętnościach w nawiązywaniu dobrych relacji szkoleniowca z zawodnikami, to można być pewnym, że na mecze Lechii będzie chodziło dużo więcej kibiców i raczej nie powinni wychodzić ze stadionu zawiedzeni.
Wiele razy byłem sceptyczny wobec decyzji władz Lechii, ale wygląda na to, że sprowadzenie do Gdańska Tomasza Kaczmarka to realna szansa na nową, lepszą Lechię. Jaki będzie ten sezon? Nie musi być dobry, ale - jak mawiają Amerykanie - on może być bardzo dobry.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki