Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ryszard Broc: Uratował złodzieja, który utknął w kominie

Daria Jankiewicz
Rozmowa z kpt. Ryszardem Brocem z KP PSP w Bytowie (JRG 2 Miastko).

Jak długo jest Pan w straży pożarnej?
Od 1991 roku, czyli mijają właśnie 23 lata.

Jak rozpoczęła się Pana przygoda ze strażą pożarną?
Jako młodzieniec wstąpiłem do Ochotniczej Straży Pożarnej. Początkowo jeździłem na zawody, później, gdy wiek był już odpowiedni, również do akcji. Myślę, że służba w OSP po części przyczyniła się do mojej decyzji o wstąpieniu do PSP. Chciałem pomagać ludziom. Poza tym uważałem, że to ciekawa praca, w której na pewno nie będzie monotonii. Do dziś nie żałuję swojej decyzji.

Pamięta Pan pierwszą akcję, w której wziął Pan udział?
W czasie kiedy zaczynałem pracę, było wiele pożarów dużych lasów, m.in. w Kuźni Raciborskiej. Myślę więc że to była tego typu akcja.

A najtrudniejsza?
Trudnych akcji jest dużo, więc trudno wybrać, która z nich jest najtrudniejsza. Chyba najbardziej stresujące to te, w których są ofiary śmiertelne.

Podczas służby na pewno zdarzają się też zabawne momenty.
Czasami zdarzają się nietypowe akcję. Raz na przykład dostaliśmy zgłoszenie, że w kominie utknął włamywacz, który próbował dostać się do lokalu gastronomicznego. Prosto z komina, trafił w ręce policji. Zdarzyło się także, że zostaliśmy wezwani np. do złapania drogocennej papugi, która uciekła z domu. Z boku musiało to zabawnie wyglądać.

Czy każdy nadaje się do bycia strażakiem?
Na pewno nie każdy. Myślę, że potrzeba dużo determinacji i chęci, by pomagać innym ludziom.

Jak najchętniej spędza Pan czas po pracy?
Interesuje się sportem. Najbardziej piłką nożną i siatkówką.

Zagłosuj na kpt. Ryszarda Broca z KP PSP Bytów, JRG 2 - wyślij sms o treści zaw.3 na numer 72355 (koszt 2.46 zł z VAT)**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki