Rumia: Powstanie prywatny szpital

Pomysłodawcą i inwestorem przedsięwzięcia jest Grzegorz Szalewski, właściciel NZOZ nr 1 w Rumi oraz nowo otwartej przychodni w Wejherowie. - Rumia ma 45 tys. mieszkańców, a podobnego typu usług, jakie chcę zaoferować, w mieście nie ma - mówi Szalewski. - Stanąłem przed takim problemem: w przychodni zapewniamy pacjentom podstawową opiekę, a gdy leczenie powinno przejść na kolejny etap, musimy odsyłać ich do innych placówek, rozproszonych po całym województwie. Chcę wyjść naprzeciw oczekiwaniom pacjentów i zapewnić im kompleksową usługę, dlatego będzie u nas możliwe leczenie zaćmy czy wstawianie endoprotez stawów biodrowych, zabiegi, na które czeka się w wielomiesięcznych kolejkach.

W nowym szpitalu uruchomione zostaną oddziały: internistyczny, chirurgiczny, okulistyczny, laryngologiczny i jednodniowej chirurgii. Być może jednak na tym nie koniec. - Na razie nie planujemy otwierania np. porodówki, ale jeśli jakiś inwestor wyrazi chęć współuczestnictwa w kosztach, to nie przesądzamy sprawy - deklaruje Grzegorz Szalewski. - Złożyłem gminie Rumia propozycję wspólnego prowadzenia szpitala, ale na razie nie otrzymałem jednoznacznej odpowiedzi.

- Cieszę się, że w Rumi powstanie szpital, ale na pewno ze strony gminy żadnego współfinansowania budowy czy wyposażenia nie przewidujemy. To jest prywatna inwestycja - komentuje burmistrz Elżbieta Rogala-Kończak.
Szpital stanie przy ul. Piłsudskiego. Do końca sierpnia br. ma zostać opracowana pełna dokumentacja, a już na początku przyszłego roku najprawdopodobniej budowa ruszy. Pierwsi pacjenci mają zostać przyjęci do placówki najpóźniej w 2015 roku. Koszt budowy obiektu oraz jego podstawowego wyposażenia opiewa według wstępnych szacunków na 40 mln zł, przy czym inwestor liczy na 60-procentowe dofinansowanie ze środków europejskich na zakup sprzętu medycznego najnowszej generacji.