Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rumia: Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji pod lupą radnych

Tomasz Modzelewski
Radni mają wiele zastrzeżeń do sposobu, w jaki funkcjonuje Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Trwa kontrola Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w MOSiR.

Sześcioosobowa Komisja Rewizyjna podzieliła się na dwa zespoły. Jeden z nich zajął się bezpieczeństwem na obiektach MOSiR, a drugi - sprawami związanymi m.in. z rozliczaniem imprez. Zastrzeżenia pojawiły się w obu przypadkach.

Radni mają wątpliwości dotyczące stanu technicznego boiska, zbudowanego w ramach programu "Orlik" i trybun na stadionie. Boisko znajduje się przy ulicy Świętopełka, w dokumentacji odnotowane zostało, że raptem po roku funkcjonowania pękł otaczający go mur, a w drugim przypadku - że woda przecieka do pomieszczeń gospodarczych.

- Nasza informacja nie była laurką, ale wszystkie zastrzeżenia zostały przekazane dalej i w ramach gwarancji usterki mogą zostać naprawione - przyznaje Stanisław Ptach, wiceprzewodniczący Komisji Rewizyjnej.

Jednak z dokumentacji wysyłanej do Urzędu Miejskiego wynika, że wykonawca inwestycji był kilka razy wzywany do poprawienia wykonanej przez siebie inwestycji, a w odpowiedzi wnioskował o przedłużeniu tego terminu. Ostatecznie przedłużenie czasu na wykonanie prac nastąpiło nawet bez wniosku.

- To urząd prowadzi inwestycje, ja jestem pośrednikiem - odpowiada Jan Nowicki, dyrektor MOSiR.
Zastrzeżenia radnych budzi też dokumentacja wysuwanych trybun i problemy związane z odnalezieniem faktur, rozliczających niektóre imprezy, jakie odbywały się w roku 2009 i 2010.
Dzisiaj członkowie komisji mają spotkać się z burmistrz miasta, m.in. dlatego, że w trakcie kontroli wynikł spór o to, do jakich dokumentów komisja może mieć wgląd.

Władze miasta na razie nie chcą wypowiadać się na temat kontroli.
- O efektach będę mógł mówić w momencie, gdy otrzymam protokół - stwierdza Marcin Fuchs, wiceburmistrz odpowiedzialny za MOSiR, choć przyznaje, że już wie o tym, że w czasie trwania kontroli radni przedłużyli czas jej trwania.

- Materia okazała się bardzo trudna i stąd wynikło przedłużenie - mówi Piotr Labudda. Przewodniczący Komisji Rewizyjnej przyznaje, że komisja ma wiele zastrzeżeń, ale dopóki kontrola się nie zakończy nie udzieli informacji na ich temat.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki