W polskim rugby trwa walka z chaosem, tymczasem w Rumi II-ligowa Arka przy olbrzymim wsparciu kibiców i miasta zorganizowała w sobotę festiwal rugby, którego kulminacyjnym punktem był pierwszy po reaktywacji rugby w Rumi mecz.
Sportowe święto wypadło bardzo dobrze i to nie tylko dlatego, że drużynie grającego trenera Marka Skindela udało się opanować Chaos, wygrywając z poznańską piętnastką aż 65:3. W drużynie z Rumi wystąpił m.in. Michał Pasieczny, czyli burmistrz miasta, który przed laty był jednym z najskuteczniejszych rugbistów Arki Gdynia. Patrząc na jakość organizacji i zaangażowanie tego środowiska rugby, awans do I ligi drużyny z Rumi nie będzie problemem. Świetnie radzi sobie w niej drużyna Czarnych Pruszcz Gdański, która z Warszawy wróciła z wygraną nad Legią 23:5. Ciekawostką jest fakt, że Czarni do stolicy pojechali w koszulkach promujących akcję powiatu gdańskiego “Stop dopalaczom”.
Drużyny Czarnych i Biało-Zielonych Ladies Gdańsk łączy postać trenera Janusza Urbanowicza. Rugbistki z Gdańska po raz kolejny wygrały turniej Grand Prix Rugby 7, tym razem w Rudzie Śląskiej. Swój debiut w składzie zaliczyły Anna Sumiła, uczennica Zespołu Szkół nr 5 w Nowym Porcie oraz Magdalena Chylińska, której udało się nawet zdobyć przyłożenie. Gdańszczanki są liderkami klasyfikacji GP.
Świetnie spisali się także ich dawni koledzy z RC Lechia, którzy wzięli udział w turnieju zaliczanym do punktacji Pucharu Polski 7. W Łodzi zajęli pierwsze miejsce i w generalnej klasyfikacji PP po trzech turniejach zbliżyli się do prowadzącej Posnanii na jeden punkt.
W finale turnieju podopieczni trenera Pawła Lipkowskiego wygrali z Budowlanymi Łódź 43:0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?