- Bronić mistrzowskiego tytułu nie jest łatwo. Co prawda Lechii udała się ta sztuka już przed rokiem, ale to nie znaczy, że teraz też tak musi być. Ten sezon wcale nie był dla nas kolorowy. Wierzę jednak w to, że staniemy na wysokości zadania i zagramy w finale na maksimum naszych możliwości - mówi Paweł Lipkowski, trener gdańskich rugbistów.
W tym roku nie będzie jednak trójmiejskiego finału. Arka Gdynia zagra bowiem w sobotę o godz. 15 o trzecie miejsce z Budowlanymi Łódź. Lechia natomiast o złoto powalczy w niedzielę z Pogonią Siedlce. Początek tego spotkania na głównym boisku przy ulicy Traugutta o godz. 20.
- Dla rywali już sam finał jest historycznym wydarzeniem. Nie zmienia to jednak faktu, że oni też mają apetyty na zwycięstwo. Na pewno będą zmobilizowani. My też jednak bardzo chcemy wygrać. Cieszy mnie przede wszystkim to, że możemy zagrać na boisku przy ul. Traugutta. Mam nadzieję, że publiczność będzie nas mocno dopingować - powiedział Sławomir Kaszuba, kapitan gdańskiego teamu.
Rugbiści Pogoni na pewno postawią się gdańszczanom, tym bardziej, że po raz pierwszy w historii awansowali do finału mistrzostw Polski. Czeka nas zatem ciekawa batalia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?