Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruda wiewórka - ufna i radosna - ma złą szarą siostrę. Wypiera rudzielca z jego terytorium i infekuje zabójczym wirusem

Grażyna Antoniewicz
123f
Zanim wynaleziono barometr, mogła być domowym wróżem pogodowym. Bowiem na 6 do 10 godzin przed nastaniem słoty uzewnętrznia niepokój nerwowym skakaniem po gałęziach i przejmującym gwizdaniem. 3 godziny przed burzą - jeszcze niezapowiadaną żadnymi znakami na niebie i ziemi - wtula się w dziuplę albo gniazdo z gałązek, zatykając otwór wejściowy. Zna ją dobrze każde dziecko ze spacerów po parku, kiedy to zwabia je orzechami lub przynajmniej próbuje to zrobić. Ma piękne rude futerko na grzbiecie, biały brzuszek, długi puszysty ogon, frędzelki na uszach, duże żywe i psotne oczy. Radosna i zawsze czujna, stale rozbrykana, wiewiórka wydaje się zwierzątkiem niemal oswojonym. Rzeczywiście odwzajemnia ludzką sympatię z taką ufnością, że czasami daje się karmić z ręki.

Własna kołdra i parasol

Na świecie (poza Australią i Antarktydą) znamy ok. 285 gryzoni z rodziny wiewiórkowatych. Należą do niej m.in. tak znane zwierzęta, jak polatuchy, nieświszczuki (pieski preriowe) i świstaki.

- Typowych wiewiórek jest tylko ok. 30 gatunków i zamieszkują one Eurazję i Amerykę, prowadząc nadrzewny tryb życia. W Polsce zaś dziko żyje tylko jedna wiewiórka pospolita. Ubarwienie jej nie jest jednolite. Na terenach górskich widywane są u nas czarne wiewiórki. Spotyka się także wiewiórki trójbarwne - mają czarne futerko i tylko brzuszek jest biały, pięknie obramowany barwą rdzawą

- mówi Sebastian Nowakowski z Parku Krajobrazowego „Mierzeja Wiślana”.

Humanitarne usypianie 6 tysięcy norek. Branża futerkowa: Przepisy są wadliwe. Zwierzęta można było poddać kwarantannie

Samiec i samica osiągają podobne rozmiary (20-24 cm) i wagę (ok. 300 gramów). Szczególnie rzuca się w oczy ogon, tak długi jak cała reszta ciała (do ok. 20 cm). Ścigana np. przez kunę wiewiórka śmiało zeskakuje z wysokiego drzewa, hamując puszystą kitą jak spadochronem. Wiewiórczy ogon służy także za tarczę w walce, okrywa się też nim niby-kołdrą przed zimnem. Podczas deszczu zarzuca go na głowę, by służył za parasol. Skacząc po gałęziach, dzięki niemu utrzymuje równowagę - jak linoskoczek balansujący z drążkiem na linie.

W cieniu własnego ogona

- To między innymi właśnie ogonowi wiewiórka zawdzięcza miejsce w kulturze europejskiej - kontynuuje Sebastian Nowakowski. - Starożytni Grecy nazywali wiewiórkę „siedząca w cieniu własnego ogona”. W kulturze niemieckojęzycznej ma ona szczególnie dużo nazw lokalnych, które dosłownie tłumaczone na język polski brzmią np. jak: „dębowy rogalik”, „dębowa małpka”, dębowy kotek” czy „lis drzewny”.

Tak ciekawskie zwierzaki przeszkadzają fotografom w pracy. Te zdjęcia poprawią ci humor na cały dzień. Są urocze!

Szczególną rolę odgrywała w mitologii nordyckiej wiewiórka o imieniu Ratatöskr. Poruszała się ona po centrum świata - ogromnym drzewie Yggdrasil, i była posłańcem wiadomości pomiędzy orłem mieszkającym w koronie a smokiem Nidhhöggrem (Kąsającym Lękiem), który podgryzał korzenie drzewa. A w starych kronikach rosyjskich mamy liczne wzmianki o masowych wędrówkach wiewiórek, co dla wielu z nich kończyło się śmiercią w rzece, a nawet morzu.

- Z badań archeologicznych wiadomo też, iż wiewiórki były jadane. Tak było np. na terenie dzisiejszej Szwajcarii w okresie neolitu. W Rosji jest to nadal jedno z najważniejszych zwierząt futerkowych. Był nawet okres, kiedy peleryna z wiewiórek była jednym z symboli bogactwa, luksusu i wysokiej pozycji społecznej, na równi niemalże z futrami gronostaja. Na szczęście to już przeszłość, ale we Francji nadal popularne są wśród malarzy pędzle z sierści z uszu wiewiórki

- kontynuuje biolog.

Mistrzyni skoku w dal i w górę

Wiewiórka woli lasy szpilkowe (tam, gdzie ich brak, np. na Krymie czy Kaukazie, opanowała ogrody, sady i winnice). Jest aktywna głównie w godzinach porannych i wieczornych, spędzając większość tego czasu na poszukiwaniu pożywienia. Bardzo ruchliwa - z łatwością wykonuje skoki z drzewa na drzewo (3-4 m w linii prostej i 10-15 m na łuku w dół), kierując ogonem. W okresie bezśnieżnym sporo czasu spędza na ziemi, gdzie porusza się skokami do jednego metra.

- Panuje przekonanie, iż mieszka w dziupli. Owszem, ale tylko w okresie zimowym, kiedy panują siarczyste mrozy. Dziuple są też świetnym magazynem na orzechy i żołędzie. Jednak zasadniczym mieszkaniem dla niej jest gniazdo wysoko na drzewie, a jego średnica może mieć nawet pół metra

- opowiada Sebastian Nowakowski. - Samiec i samica przed okresem godowym budują do trzech takich konstrukcji lub dostosowują do swoich potrzeb gniazda zbudowane przez ptaki krukowate. Zazwyczaj są wysłane mchem, a szkielet stanowią gałązki, pokryte liśćmi, służącymi do zamaskowania budowli. Wiewiórcze gniazdo ma kulisty kształt z otworem wejściowym, który zamykany jest w okresie rozrodczym oraz na zimę, wchodzi się do niego od spodu.

- Po co wiewiórkom kilka gniazd? Jedno, tzw. zasadnicze, to to, z którego wiewiórki korzystają regularnie - wyjaśnia Sebastian Nowakowski. - Z kolei gniazdo poboczne, do którego wiewiórki zaglądają od czasu do czasu, pełni rolę magazynu na pokarm, służy także do zmylenia drapieżnika.

Najbrzydsze zwierzęta świata. Urodą nie grzeszą, ale mają supermoce. Niektóre stały się bohaterami memów

W środku zimy zwierzątko opuszcza gniazdo zasadnicze tylko na czas żerowania, a przy silnych mrozach i złej pogodzie może długo w nim siedzieć, wpadając w stan półsenności (jednak nigdy w typową hibernację).

Skrytki w ziemi

Wiewiórka zjada nasiona drzew iglastych i liściastych, czyli żołędzie, bukiew (orzeszki buka zwyczajnego), orzechy laskowe, nasiona z szyszek. Lubi też pączki i młode pędy drzewek, powodując tym samym spore szkody. Nie gardzi grzybami i owocami. Często schodzi na ziemię, gdzie buduje skrytki. Potrafi węchem odkryć, gdzie schowała szyszki, które zakopała na głębokości 30 cm (to jej zimowa spiżarnia). Potrzebuje jednak białka zwierzęcego, więc poza ulubionymi owadami nie pogardzi też i ptasimi jajami, pisklętami, a nawet młodymi ssakami.

Szaleńcza gonitwa za partnerką

W styczniu zaczyna się okres godowy. Kiedy samica znajduje się w rui, sygnalizuje swoją obecność zapachem. Wielu samców może współzawodniczyć ze sobą, a nawet walczyć. Zwykle zwycięża najsilniejszy. Krąży wtedy wokół niej i rzuca się w długie pościgi po gałęziach, wydając różne okrzyki. Ciąża trwa 38 dni, samica rodzi w marcu, jeśli amory odbyły się pod koniec stycznia. Po porodzie przez 8 tygodni matka karmi młode własnym mlekiem. Młode są ślepe (przez 30 dni) i mają delikatną, nagą skórę. 40 dni spędzają w gnieździe. Samce nie troszczą się o potomstwo.
Młode w wieku 2,5 miesiąca zaczynają same poznawać uroki otaczającego ich świata. Jest to czas, gdy czyha na nie najwięcej niebezpieczeństw. Maluchy wiewiórki często padają ofiarą kuny. Krytyczna jest też ich pierwsza zima, gdy to z głodu może umrzeć nawet 80 procent młodych. Na wiewiórkę poluje także jastrząb, koty domowe także lubią zajrzeć do wiewiórczego gniazda.
Wiewiórka może żyć w niewoli do 12 lat, jednak w naturze 4-letnia jest już seniorką.

Śmiertelnie groźna siostra

- Największym zagrożeniem dla niej jest sprowadzona z Ameryki Północnej wiewiórka szara (karolińska) o szaropopielatym ubarwieniu

- kończy Sebastian Nowakowski. - Po raz pierwszy w Europie pojawiła się w 1889 roku, kiedy to w hrabstwie Bedfordshire wypuszczono na wolność 350 osobników. Obecnie ich liczebność w Wielkiej Brytanii jest szacowana na ok. 2,5 miliona, podczas gdy rodzima ruda wiewiórka nie przekracza 120 tysięcy osobników. Dziś wiewiórki szare są też w Irlandii i punktowo we włoskim Piemoncie. Ale znacznie groźniejsze niebezpieczeństwo jest niewidoczne. Otóż wiewiórki szare są nosicielami pokswirusa (z tej samej rodziny, co ludzki wirus ospy prawdziwej), który jest zabójczy dla wiewiórki pospolitej. Obecnie wiewiórka w Polsce jest objęta ochroną gatunkową częściową.

Proteinowe kulki na karpia jak kolorowe cukierki! Wędkowanie to wielka pasja Pawła. Tak się łowi taaaakie ryby! Galeria zdjęć z połowów

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki