Wyciek kwasu w Karpinach
Do wypadku doszło na terenie zakładu przechowującego chemikalia w Karpinach (gm. Sadlinki). Jak informują strażacy, podczas transportu upadł jeden ze zbiorników, w którym znajdowało się 400 litrów kwasu azotowego. W efekcie doszło do rozszczelnienia zbiornika, z którego kwas wylewał się na posadzkę.
Strażaków wezwali pracownicy zakładu. W efekcie do akcji zadysponowano chemiczną grupę ratownictwa chemiczno-ekologicznego z Kwidzyna, a także dwa zastępy z Państwowej Straży Pożarnej w Kwidzynie, dwa zastępy z OSP Sadlinki oraz policję. Na miejscu obecny był także właściciel firmy oraz przedstawiciel zarządzania kryzysowego z gminy Sadlinki.
- Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu terenu tego zdarzenia i zebraniu rozlanej substancji oraz przepompowaniu tego co zostało w uszkodzonym zbiorniku. Niestety na miejscu zdarzenia kwas zaczął wchodzić w reakcję z paletami, na których znajdowały się inne zbiorniki. Strażacy z grupy chemicznej profilaktycznie przepompowali więc 3 kolejne zbiorniki – mówi kpt. Krzysztof Skoczek, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kwidzynie.
Jak podkreślają strażacy, zdarzenie zostało zamknięte na terenie zakładu. Zabezpieczenie stanowiły m.in. kurtyny wodne, które miały zatrzymać wydostawanie się z hali, w której doszło do wycieku, oparów kwasu azotowego.
- Nie było żadnego niebezpieczeństwa przedostania się poza zakład i stworzenia niebezpieczeństwa dla lokalnej społeczności – zaznacza kpt. K. Skoczek.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?