W środę, 26 kwietnia, prokurator odczytał w tej sprawie akt oskarżenia.
O tragicznym wypadku czytaj więcej: Po wypadku mała Maja nie mówi i nie widzi
Tragiczne wydarzenia rozegrały się na początku 2016 tego roku. Wówczas na ulicy Świętokrzyskiej w Gdańsku doszło do zderzenia dwóch samochodów. Jeden z nich prowadził ojciec Mai, który wiózł oprócz niej, ciężarną żonę - panią Liliannę - i małego bratanka. W drugim, jadącym za szybko, za kierownicą siedział młody 21-letni chłopak. Nie miał prawa jazdy.
Jak podają śledczy, z ich ustaleń wynika, że 15 stycznia 2016 roku w Gdańsku młody kierowca nie dostosował prędkości do panujących warunków i stracił panowanie nad pojazdem. W efekcie zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z jadącym prawidłowo samochodem osobowym. Przed śledczymi 21-latek przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Przyznał się również przed sądem.
Grozi mu do 8 lat więzienia.
Kolejną rozprawę wyznaczono na 28 czerwca 2017 r. Wówczas mają być przesłuchani ostatni świadkowie. Niewykluczone, że sąd zdecyduje się wówczas na zamknięcie przewodu. Oznacza to, że proces mógłby skończyć się błyskawicznie - po zaledwie dwóch terminach.
Najbardziej poszkodowana w wypadku została 2-letnia Maja. Nie mówi i nie widzi. Potrzebuje rehabilitacji. W pomoc małżeństwu zaangażowało się wiele osób.
Aby przekazać 1 proc. podatku, należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243 oraz w rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1 proc.” - „577 pomoc dla Lenki, Mai i Liliany Golimowskich” (w związku z błędem w pisowni imienia bohaterki tekstu przy powyższych danych imię pisane powinno być przez jedno „n”). [/b]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
