Na temat "Marszu Równości", w którym udział wzięło ok. 1,5-2 tys. osób oraz o "siedzącym" proteście Kołakowskich, który na niemal pół godziny zatrzymał demonstrację na wysokości Dworca Głównego, pisaliśmy wielkrotnie.
Czytaj więcej na ten temat: Trójmiejski Marsz Równości. Protesty radnej PiS na trasie parady [WIDEO, ZDJĘCIA]
Ponieważ blokada odbyła się nielegalnie, rodzina Kołakowskich oraz uczestniczący w niej jeszcze jeden mężczyzna została przez sąd w trybie nakazowym (czyli bez wysłuchania stron, jedynie na podstawie dokumentacji zdarzenia) ukarana grzywną za przeszkadzanie w przebiegu niezakazanego zgromadzenia.
Pięciu uczestników blokady miało zapłacić od 800 do 1000 zł, jednak sprzeciwiło się wyrokowi i w związku z tym przed Sądem Rejonowym Gdańsk-Południe rozpoczął się "tradycyjny" proces. Niewielka sala sądowa nie pomieściła kilkudziesięciu chętnych do obserwowania rozprawy.