Dla piłkarzy Chojniczanki spotkanie ze Stomilem Olsztyn tylko na pierwszy rzut oka wydaje się łatwe. Najbliższy rywal ekipy Krzysztofa Brede nie przechodzi obecnie najlepszego okresu w swojej historii. Stomil uważany jest za jednego z kandydatów do spadku, a kto wie czy olsztynianie nie będą zmuszeni w trakcie sezonu wycofać się z rozgrywek. Klub z Warmii boryka się bowiem z poważnymi problemami finansowymi. Mimo trudności do Olsztyna udał się sprowadzić w przerwie letniej kilku interesujących piłkarzy. Najciekawszą postacią wydaje się Paweł Abbott, który jeszcze niedawno występował w ekstraklasowej Arce Gdynia.
Inną trudnością, z którą muszą się zmierzyć piłkarze Chojniczanki jest... własne boisko. „Chojna” ostatni raz przy Mickiewicza wygrała 5 listopada 2016 roku! W sobotę minie zatem równe 9 miesięcy bez kompletu punktów zdobytych na oczach własnych kibiców. Świetna okazja, aby piłkarze wspięli się na wyżyny swoich umiejętności i pozwolili „urodzić” zwycięstwo.
Zwłaszcza, że warto zadbać o samopoczucie fanów, bo na drużynę ale i samego Krzystofa Brede, po pierwszym meczu z Puszczą spadło sporo krytyki.
Początek spotkania w sobotę o godz. 18 w Chojnicach.
Po udanej inauguracji pierwszoligowych rozgrywek na własnym boisku piłkarze z Bytowa rozegrają pierwsze w tym sezonie wyjazdowe spotkanie. Podopieczni Adriana Stawskiego zmierzą się z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Dla sobotnich przeciwników czarno-biało-czerwonych będzie to pierwszy mecz w tym sezonie na własnym boisku. Przed tygodniem Podbeskidzie zagrało bowiem na wyjeździe z Chrobrym Głogów, z którym zremisowało 1:1. Wśród piłkarzy sobotniej konfrontacji pełna koncentracja i mobilizacja. Celem w obu przypadkach jest komplet punktów. Faworytem pojedynku wydaje się być Bytovia.
- Jeśli chodzi o mecz w Bielsku Białej, to jesteśmy nastawieni na atak - mówi Michał Jakóbowski z Druteksu-Bytovii. - Podobnie jak w meczu ze Stomilem Olsztyn nie zamierzamy stawiać tylko na obronę. Jesteśmy zmotywowani i gotowi do gry. Zamierzamy wrócić do Bytowa z kompletem punktów - dodał pomocnik.
Mecz rozpocznie się w sobotę o godzinie 18.
Neymar wyleciał z Barcelony do Paryża. Jego ojciec na lotnisku nie chciał przyznać, że musiał przekonywać 25-latka do transferu. "Taka była wola mojego syna"[/b]
Associated Press/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?