Rozmowa z dziekanem WNHiS Akademii Marynarki Wojennej prof. Jerzym Kojkołem o nowościach w Akademii Marynarki Wojennej

Tegoroczny rok akademicki z uwagi na koronawirusa z całą pewnością nie należał do najłatwiejszych. Jak poradził sobie Państwa Wydział z wyzwaniami jakie pojawiły się w jego wyniku?
Już dwa lata temu wystąpiliśmy z wnioskiem o granty w ramach konkursu zorganizowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju i otrzymaliśmy ponad 7 milionów złotych, dzięki temu mieliśmy zabezpieczone finanse na budowę naszej specjalnej platformy e-learningowej - eduPortal. Uczelnia wykazała się dużym profesjonalizmem, bo jeszcze przed ogłoszeniem pandemii koronawirusa w Polsce nasza platforma działała i była gotowa do użytku. Zdążyliśmy nie tylko zbudować całą platformę do zdalnej edukacji, ale także udało nam się przeprowadzić szkolenia dla naszej kadry, szczególnie nauczycieli akademickich. To ułatwiło nam wejście w tryb nauczania zdalnego, spowodowanego pandemią koronawirusa. Akademia Marynarki Wojennej była jedną z pierwszych uczelni w Polsce, która mając na uwadze zdrowie swoich studentów i pracowników, zawiesiła zajęcia stacjonarne. Jeszcze przed decyzją na szczeblu rządowym, ogłosiliśmy dni dziekańskie oraz rektorskie, po czym rozpoczęliśmy prowadzenie zajęć na naszej platformie internetowej. Teraz, po paru miesiącach zajęć, sprawnie zakończyliśmy semestr letni. Nasi studenci cywilni bronią swoje prace dyplomowe, wszystko odbywa się na naszym eduPortalu. Za nami już kilkanaście obron, z dobrym skutkiem, bez nadzwyczajnych problemów. Natomiast dla studiów wojskowych przeprowadziliśmy je w sposób tradycyjny z zachowaniem pełnej ostrożności i środków, które zostały określone przez Głównego Inspektora Sanitarnego.

Przed tegorocznymi maturzystami rekrutacja na studia. Jaką ofertę ma dla nich Wydział Nauk Humanistycznych i Społecznych? Czy w ofercie pojawiły się jakieś nowości?
Zapewniam, że tegoroczni maturzyści nie powinni się niczym martwić, czekamy na nich oraz robimy wszystko, żeby umożliwić im rekrutację. Rekrutacja jest związana z terminem matur, dlatego wydłużyliśmy ją w tym roku aż do 18 września, a biorąc pod uwagę rekrutację dodatkową, będziemy na nich czekać nawet do końca września. W tym roku mamy do zaoferowania coś zupełnie nowego, studenci wybierający się na stosunki międzynarodowe II stopnia będą mieli do wybory nową specjalność - geopolitykę. Oferujemy dużo praktyki, zajęcia z ekspertami od stosunków międzynarodowych, dyplomacji oraz spotkania z osobami z zewnątrz zajmującymi się tym zagadnieniem. Od zeszłego roku prowadzimy też jednolite studia na kierunku pedagogika wczesnoszkolna i przedszkolna. Środowisko cywilne może być lekko zdziwione, że uczelnia wojskowa prowadzi takie studia, ale bardzo nam zależy na kształtowaniu studentów w ramach tzw. edukacji obywatelskiej. Dzięki temu kierunkowi możemy też przygotować naszych studentów z zakresu metodyki i dydaktyki kształcenia oraz nowych form kształcenia, co dzisiaj nabiera ogromnego znaczenia na rynku pracy. Naszym ogromnym plusem jest również kierunek wojsko w systemie służ publicznych, gdzie szkolimy studentów do pracy w administracji wojskowej.

Studenci dużą wagę przywiązują obecnie do wiedzy praktycznej. Czy Państwa wydział proponuje młodym ludziom takie właśnie zajęcia?
Nasze kierunki to kierunki praktyczne. Dla przykładu nasi studenci z pedagogiki zdobywają praktyczne doświadczenie z zakresu edukacji Montessori. Natomiast w przypadku stosunków międzynarodowych bazujemy na środkach z Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój, czyli pieniędzy unijnych i zapraszamy do nas najwybitniejszych znawców tematyki międzynarodowej, którzy organizują i prowadzą praktyczne zajęcia dla naszych studentów. Bardzo ważnym elementem naszych studiów są również podróże studyjne dla naszych studentów. Co roku organizujemy takie wyjazdy m.in. do Hiszpanii czy Stanów Zjednoczonych, gdzie uczestnicy mają okazję poznać ekspertów ds. międzynarodowych. Podobnie jest w przypadku wojska w systemie służb publicznych, tutaj normą są wyjazdy do jednostek wojskowych, jednostek Państwowej Straży pożarnej, centrów zarządzania kryzysowego i instytucji związanych z służbami mundurowymi, w których nabywają doświadczenie związane z przyszłą pracą.

Coraz częściej wybierając kierunek studiów kandydaci myślą o przyszłej pracy i szansach na jej znalezienie po uzyskaniu dyplomu. Jak na współczesnym rynku pracy odnajdują się studenci Państwa Wydziału?

Dzisiaj wszystkie organizacje, także międzynarodowe, poszukują absolwentów kierunków, na których zdobywa się bardzo wszechstronne wykształcenie, w tym wykształcenie językowe. Firmy zatrudniają właśnie takich pracowników, bo fachowości mogą ich nauczyć w ciągu dwóch, trzech miesięcy. Natomiast bardzo ważne są dla nich tzw. umiejętności miękkie i językowe. Jak przestudiujemy międzynarodowe raporty dotyczące popularności zawodów to zobaczymy, że bardzo wysokie miejsce zajmują w nich zawody, z których wynika, że ich absolwenci są przygotowani do prowadzenia różnego rodzaju dokształcania, kursów czy prowadzenia zajęć, a m.in. taką właśnie wiedzę oferujemy na naszym wydziale. Większość naszych studentów pochodzi z województwa pomorskiego, często ich spotykam i jeszcze nie spotkałem żadnego niezadowolonego ze swojej pracy.

Jaką rolę pełnią na Wydziale specjalistyczne pracownie i kto może z nich korzystać?

Funkcjonuje u nas np. Pracownia Badań Społecznych, w której doświadczenie zdobywają nasi studenci. Prowadzimy w niej badania, z których korzysta wojsko, jak i różne inne organizacje. Dla przykładu obecnie prowadzimy w niej badania, które zamówił u nas Uniwersytet Warszawski. Natomiast całkowicie nowa jest Pracownia Sprawności Psychologicznej i Przywództwa, w której prowadzimy poradnictwo dla naszych studentów, ale także tworzymy prace naukowe np. w zakresie przywództwa czy stresu, co jest szczególnie ważne, nie tylko dla instytucji militarnych.

Zapewne przygotowujecie się Państwo do nowego roku akademickiego. Jakie macie plany z nim związane?
Przygotowujemy się na to, że w nowym roku akademickim będziemy prowadzić zajęcia w sposób mieszany, w systemie blokowym. Trzech lub czterech nauczycieli akademickich, w ciągu dwóch tygodni, będzie prowadziło z różnymi grupami swoje przedmioty, tak aby zbyt duża liczba osób jednocześnie nie pojawiała się na uczelni. Część studentów będzie przychodziła na zajęcia stacjonarne, jednak zawsze z pełnym zastosowaniem reguł bezpieczeństwa. Oczywiste jest to, że nie mogą to być wszyscy studenci, dlatego wszystkie nasze zajęcia będą transmitowane i relacjonowane m.in. na naszej platformie edukacyjnej. W ten sposób pozostali studenci będą mogli wysłuchać wykładów bez potrzeby wychodzenia z domu. Część naszych zajęć w dalszym ciągu będzie prowadzona na eduPortalu w formie e-learningu. Natomiast prosimy naszych wykładowców, aby przygotowywali się do zajęć, tak jakby prowadzili je zdalnie, bo okazuje się, że takie prowadzenie zajęć jest trudniejsze, zatem łatwiej będzie z niego zrezygnować i przejść do normalnego trybu nauczania, niż odwrotnie. Ciągle mamy jednak nadzieję, że uda się nam rozpocząć rok akademicki i spotkać się z wszystkimi naszymi studentami