Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozładunek amerykańskiego sprzętu wojskowego w gdańskim porcie [WIDEO,ZDJĘCIA]

tekst i wideo Karol Merk
Ponad tysiąc elementów amerykańskiego sprzętu wojskowego przypłynęło do gdańskiego portu. Czołgi, wozy bojowe, haubice i inne elementy wyposażenia trafią do baz w zachodniej części Polski.

Statek „Endurance” z amerykańskim sprzętem wojskowym w nocy z wtorku na środę przypłynął do Portu Gdańskiego. Transport ma być rozładowany w ciągu dwóch dni. Do końca miesiąca wyposażenie zostanie przewiezione do baz w zachodniej części Polski – Bolesławiec, Świętoszów, Żagań, Toruń. Tam 29 września rozpocznie się druga rotacja: żołnierzy z 3. Pancernej Brygady Grupy Bojowej 4. Dywizji Piechoty z Fort Carson w stanie Kolorado zastąpią oddziały z 2. Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej 1. Dywizji Piechoty, które na co dzień stacjonują w Fort Riley w stanie Kansas.

Każda brygada przybywa do Europy z własnym sprzętem i uzbrojeniem. – Cały ładunek to 1087 elementów wyposażenia. Z tego: 87 czołgów M1 Abrams, 103 wozów bojowych Bradley, 18 haubic samobieżnych Paladin i inne pojazdy wsparcia. – wyliczał gen. Peters.

Żołnierze wezmą udział w ćwiczeniach. Wojskowi o szczegółach manewrów opowiadać nie mogą, mimo tego gen. Jarosław Mika podkreśla znaczenie ćwiczeń Dragon, których główna część ma się odbyć we wrześniu, a udział w nich weźmie 17 tys. żołnierzy z 11 państw NATO.

Zobacz też: Sprzęt wojskowy USA przypłynął do portu w Gdańsku [ZDJĘCIA]

Brygada, która teraz kończy rotację, przypłynęła w styczniu tego roku do portu w Bremerhaven we wschodnich Niemczech. Tym razem transport trafił także do Gdańska i to nie jest ostatni statek z wojskowym wyposażeniem na pokładzie, który trafił do Polski. – Trudno, żeby na jednym statku umieścić cały sprzęt wojskowy. Będą kolejne. Padały pytania: dlaczego wybór Gdańska? To jest rozpoznanie kolejnych zdolności polskich portów, ale i atrakcyjność tego miejsca. – tłumaczył gen. Jarosław Mika – Rozmawiałem z dowódcą brygady, który przejmie obowiązki po swoim poprzedniku w Żaganiu. Są rzeczywiście zachwyceni tutaj amerykanie możliwościami. Z wojskowego punktu widzenia możliwość takiego ustawienia pojazdów i takiego załadowania pojazdów na transport kolejowy, czy transport drogowy to naprawdę wymierne korzyści.

Jak zapowiadał gen. Steven Shapiro amerykanie testować będą także inne miasta pod względem logistyki. Kolejne statki z wyposażeniem wojskowym mogą popłynąć do Gdyni, a jeżeli nie tam, to do któregoś z portów Europy północnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki