Źródło: Policja Pomorska
Rekordowe ilości dopalaczy w rękach policji! W efekcie ogólnokrajowej akcji mundurowi zabezpieczyli ponad 100 kg tych śmiertelnych psychodelików.
- Policjanci z gdańskiej komendy wojewódzkiej zwalczający przestępczość narkotykową we współpracy z funkcjonariuszami Straży Granicznej od dłuższego czasu rozpracowywali zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się wprowadzaniem do obrotu na terenie Polski znacznych ilości dopalaczy - opowiada nadkom. Joanna Kowalik-Kosińska z KWP w Gdańsku.
Substancje - mówią policjanci - rozprowadzane były zarówno przez internet jak i w sprzedaży bezpośredniej. Efektem pracy ponad 200 policjantów i strażników granicznych było przeszukanie kilkudziesięciu lokali i zatrzymanie 19 osób, w wieku od 18 do 46 lat, którzy zdaniem policji zamieszanych było w przestępczy proceder. - W ciągu trzech dni podczas przeszukań prowadzonych na terenie całego kraju funkcjonariusze zabezpieczyli 106 kg różnego rodzaju dopalaczy pakowanych zarówno w kilogramowe paczki, jak i pojedyncze porcje. Te niebezpieczne dla życia środki przechowywane były w specjalnie do tego celu wynajętych mieszkaniach i magazynach w Gdańsku, Gdyni, Warszawie, Grudziądzu, Kwidzynie, Jastrzębiu – Zdroju, Krakowie, Żywcu, Ujsołach oraz Zaskalu - opowiada nadkom. Kowalik-Kosińska.
W ręce mundurowych wpadło też 80 litrów substancji psychotropowych, z których - tłumaczą funkcjonariusze - możliwe jest wyprodukowanie tzw. pigułki gwałtu. - W domach zatrzymanych kryminalni znaleźli również 37 krzaków konopi, 150 gramów amfetaminy i kilkadziesiąt grzybków halucynogennych. Zabezpieczono również gotówkę - 460 tys. zł i 9,5 tys. euro - wylicza gdańska policjantka.
Śledczy mówią, że 19 zatrzymanych osób usłyszało zarzuty związane z obrotem dopalaczami bądź przygotowaniem do obrotu. Grozi za to kara do 8 lat pozbawienia wolności. Osobom działającym w zorganizowanej grupie przestępczej natomiast grozi do 12 lat pozbawienia wolności. - Wśród zatrzymanych jest kierujący grupą, któremu grozi jeszcze wyższa kara. Ten 42-letni mieszkaniec Warszawy wpadł w ręce stróżów prawa podczas transakcji. W jego samochodzie funkcjonariusze zabezpieczyli 1 kilogram dopalaczy i około 200 tys. zł. - mówi nadkom. Kowalik-Kosińska.
- Wszystkim podejrzanym w tej sprawie, grożą wysokie grzywny i przepadek nielegalnie osiągniętych korzyści majątkowych - mówi prok. Mariusz Marciniak, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, która w tej sprawie prowadzi nadzór. - Wobec czterech osób zarządzających działalnością zorganizowanej grupy przestępczej wystąpiliśmy do sądu o zastosowanie tymczasowych aresztowań - dodaje prok. Marciniak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?