Do końca maja w Gdańsku "z ulicy" skradziono 67 rowerów, a z włamaniem kolejne 84. To zdecydowanie mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy obie liczby wyniosły odpowiednio: 113 i 96, jednak warto pamiętać, że od czerwca aktywność złodziei rośnie - na ten okres przypadło bowiem niemal dwie trzecie z prawie 600 kradzieży jednośladów w 2014 roku.
Tylko w minionym tygodniu gdańscy policjanci ze Śródmieścia zatrzymali m.in. 14-latka podejrzanego o kradzież i 30-latka z Przymorza, u którego zabezpieczono rower skradziony przed dekadą.
- Regularnie likwidujemy rowerowe "dziuple", analizujemy ogłoszenia w sieci, sprawdzamy pojedynczych rowerzystów i handlarzy na bazarach. Jeżeli zabezpieczony u złodziei rower nie ma cech indywidualnych umożliwiających identyfikację właściciela, ich zdjęcia z prośbą o kontakt umieszczamy na naszej stronie internetowej - tłumaczy podkom. Aleksandra Siewert, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Efekty przynoszą też działania policjantów w terenie: w gminie Pruszcz Gdański skradziono w tym roku 17 rowerów, z czego w 7 przypadkach ustalono sprawcę kradzieży, a 4 rowery odzyskano. Z kolei mundurowi z Wejherowa w połowie czerwca zatrzymali 16-latka podejrzanego o to, że w ciągu ostatniego pół roku ukradł 10 rowerów górskich, portfel i włamywał się do piwnic oraz samochodów.
Funkcjonariusze tradycyjnie apelują o ostrożność, podobnie jak Michał Błaut z Gdańskiej Kampanii Rowerowej, który wskazuje na postęp, jeśli chodzi o bezpieczne stojaki rowerowe (umożliwiające zapięcie ramy, a nie wyłącznie koła jednośladu). Przybywa bowiem zarówno tych stawianych przez władze jak i chociażby dyskonty poszczególnych sieci handlowych.
- Stosujmy zapięcia szeklowe typu U-Lock. Zapinajmy ramę, a jeżeli to możliwe także przednie koło. Nie zostawiajmy kół, siodełek ani żadnych cenniejszych elementów zapinanych na tzw. szybkozamykacze - podkreśla Michał Błaut. - Przede wszystkim jednak nie ufajmy stalowym linkom - one są z reguły znacznie cieńsze, niż nam się wydaje, a plastikowa powłoka, w której się znajdują, działa jak soczewka, więc nawet jeśli wydają się bardzo grube, w rzeczywistości można przeciąć je najtańszymi nożycami z marketu - zaznacza.
współpr. TS, ACCA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?