Rok próby dla mieszkańca oskarżonego o znęcanie się nad zwierzęciem

Mieszkaniec Kościerzyny usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem, po tym jak jego pies zagryzł bezdomnego kota. Miał on szczuć swoim psem kota, wydając komendę „bierz go”, co doprowadziło do zagryzienia zwierzęcia. Sytuacja miała miejsce w piwnicy jednego z bloków na os. Tysiąclecia w Kościerzynie.

Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Kościerzynie**, która prowadziła postępowanie.

- 46-letni mężczyzna, właściciel psa, usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem - mówił Mariusz Duszyński, zastępca prokuratora rejonowego w Kościerzynie. - Podejrzany był przesłuchiwany, nie przyznał się do zarzucanego czynu, złożył wyjaśnienia.

Zdaniem podejrzanego, pies sam zaatakował kota i nie było tu żadnego umyślnego działania. Prokuratura przesłuchiwała świadków, by zweryfikować te wyjaśnienia.

Postępowanie zostało jednak umorzone - wobec braku znamion czynu zabronionego. W uzasadnieniu prokurator wskazywał, że w tej sprawie istnieją dwie odrębne wersje tego samego zdarzenia i nie było żadnego bezstronnego świadka. Postępowanie zostało umorzone wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa.

Do Sądu Rejonowego w Kościerzynie wpłynęło jednak zażalenie na postanowienie prokuratury o umorzeniu dochodzenia. Ostatecznie prokuratura przygotowała akt oskarżenia, który trafił do sądu pod koniec 2015 roku.

- Po rozpoznaniu sprawy Marka W. oskarżonego o przestępstwo z art. 35 ust. 1 Ustawy o ochronie zwierząt postępowanie karne wobec oskarżonego sąd warunkowo umorzył na okres jednego roku próby, orzekł wobec oskarżonego świadczenie pieniężne w kwocie 500 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej - mówi Tomasz Adamski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku. - Orzeczenie jest prawomocne.