Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina Jana Karskiego chce, aby Medal Wolności Trafił do muzeum

Dorota Abramowicz
Wskazujemy dla Medalu Wolności konkretne miejsce - mówi Wiesława Kozielewska-Trzaska
Wskazujemy dla Medalu Wolności konkretne miejsce - mówi Wiesława Kozielewska-Trzaska Karolina Misztal
Rodzina Jana Karskiego, legendarnego kuriera Polskiego Państwa Podziemnego, zamierza wystąpić do premiera Donalda Tuska z prośbą o interwencję. Bliscy Karskiego uważają, że Medal Wolności przyznany pośmiertnie Polakowi przez prezydenta Baracka Obamę, powinien jak najszybciej trafić do gabinetu Karskiego w Muzeum Miasta Łodzi.

- Nawet nie wiemy, gdzie obecnie, po przywiezieniu z Waszyngtonu, znajduje się medal - mówi mieszkająca w Gdańsku bratanica Karskiego, dr Wiesława Kozielewska-Trzaska. - Pewnie leży ukryty w jakiejś urzędniczej szufladzie, zamiast zostać jak najszybciej pokazany Polakom. Dlatego wspólnie z kuzynką Edwardą Natkańską oraz stryjeczną siostrą Jadwigą Lenoch-Bukowską stanowczo chcemy zaprotestować przeciwko obecnej sytuacji. Wysyłamy list do kancelarii premiera, a jego kopie do wiadomości ministrów spraw zagranicznych oraz kultury i dziedzictwa narodowego. Wskazujemy dla Medalu Wolności konkretne miejsce, które zresztą jeszcze za życia wybrał stryj.

- Bardzo cieszymy się z inicjatywy rodziny Jana Karskiego - mówi Maja Jakubczyk, pełnomocnik Muzeum Miasta Łodzi. - W sprawie przekazania nam medalu legendarnego kuriera Państwa Podziemnego już wcześniej występowała do Ministerstwa Spraw Zagranicznych pani Jadwiga Lenoch-Bukowska. Prawdopodobnie bez efektów, skoro pozostali żyjący krewni Jana Karskiego zdecydowali się interweniować u samego premiera.

Maja Jakubczyk przypomina jednocześnie zaangażowanie Jana Karskiego podczas przekazywania pamiątek do łódzkiego gabinetu. - Otrzymaliśmy od niego także wzruszający list, napisany do samego siebie oraz mnóstwo osobistych pamiątek - opowiada. - Nic więc dziwnego, że ekspozycja poświęcona bohaterskiemu łodzianinowi cieszy się od lat niesłabnącym zainteresowaniem. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że o medal stara się Muzeum Historii Polski, które aktywnie działało na rzecz przyznania Karskiemu amerykańskiego odznaczenia.

Wiesława Kozielewska-Trzaska, pytana o przekazanie medalu do placówki bez stałej ekspozycji, której budowa od lat się opóźnia, stwierdza krótko: - Medal powinien jeszcze w czasie obchodów setnych urodzin stryja być udostępniony zwiedzającym. A to gwarantuje Muzeum Miasta Łodzi. W tej sprawie popełniono już wiele błędów i liczę, że dzięki premierowi następne działania będą przemyślane.

Prezydencki Medal Wolności został przekazany w depozyt do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Resort przygotowuje obecnie kampanię promocyjną odnośnie zasług i osoby Jana Karskiego w Stanach Zjednoczonych, w której zostanie wykorzystany Medal Wolności. Kampanię prowadzić będzie Ambasada RP w Waszyngtonie oraz Konsulat Generalny RP w Nowym Jorku. W działania promocyjne zaangażowane będą również ważne ośrodki kulturalne w USA, a kulminacja kampanii będzie miała miejsce w 2014 roku, w setną rocznicę urodzin Karskiego.

- Wówczas Medal Wolności zostanie przekazany do jednego z polskich muzeów - usłyszeliśmy w biurze prasowym MSZ. - Decyzja, do którego, nie została jeszcze podjęta.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki