Stało się tak na skutek ogromnej determinacji matki Iwony, która poruszyła "niebo i ziemię", żeby odnaleźć swoją 19-letnią - wówczas - córkę. Prosiła o pomoc, udzielała wywiadów, wywierała presję na śledczych, organizowała konferencje i kampanie informacyjne. Dlatego Iwona już wtedy stała się najbardziej znaną zaginioną osobą w kraju. Niestety, do dziś nie wiadomo, co się z nią stało.
Ale jej matka w rozmowie z nami, wciąż wierzy, że dowie się całej prawdy o tajemniczym zaginięciu swojej córki. Podziwiam ją za to, że ma w sobie taką moc, mimo balansowania między nadzieją i poczuciem ogromnej straty. A jak czytam, że strach w niej pozostał, że boi się samotnie chodzić nocą, że część znajomych odsunęła się, że nie wie, co zrobić ze swoim życiem - zwyczajnie jej współczuję. I życzę wiele siły, aby mogła udźwignąć ten ciężar wynikający z poczucia straty, tęsknoty i zawieszenia w próżni prawdy o losie najukochańszej córki.
Sprawa zaginięcia Iwony od początku była mocno nagłośniona, ale też bardzo skomplikowana ze względu na mnogość hipotez i domniemań. Twardych dowodów w tej historii jest bardzo mało. Dziewczyna od pięciu lat nie daje znaku życia. Ale nie została uznana za zmarłą, bo nie ma ku temu podstaw. Formalnie zatem jest, bo figuruje w ewidencji ludności czy na listach wyborców, a faktycznie jej nie ma.
Dla mnie, jako ojca trójki dzieci, w tym dwóch córek, jest to sytuacja niewyobrażalna. Podobnie jak sytuacja wielu innych rodzin, które dotknęła taka tragedia. W ciągu roku policja otrzymuje tysiące zgłoszeń o zaginięciach. Ponad 90 procent osób odnajduje się w ciągu kilkunastu godzin, dni czy miesięcy. Są to dzieci, które zgubiły się rodzicom na plaży, nastolatki, które chciały przeżyć wakacyjną przygodę, czy osoby starsze, które zapomniały drogi do domu.
W tym przypadku rodzina skazana jest na ciągłą żałobę. Oby nie wieczną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
