Według lekarzy, takie zachowanie może zagrażać zdrowiu i życiu dziecka. - Rodzice nie wyrażali zgody na podejmowanie jakichkolwiek działań medycznych wobec tego dziecka. Nie chodził nawet o lekarstwa, ale o zwykłe zabiegi higieniczne. Nie pozwolono umyć tego dziecka, ogrzać, nie pozwolono oczyścić oczu. Dodatkowo, co najistotniejsze, nie pozwolono na podanie witaminy K. To może grozić śmiercią – relacjonował Sławomir Przykucki z sądu okręgowego w Koszalinie.
Justyna Socha z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepionkach „Stop Nop” stwierdziła, że „Doniesiono na rodzinę do sądu i w ciągu doby sąd orzekł o ograniczeniu prawa do decydowania o zabiegach medycznych”.
Ze stanowiskiem szpitala nie zgadzają się rodzice dziewczynki, którzy w internecie opublikowali oświadczenie. "Dwie i pół godziny po porodzie lekarz poinformował, że zgłasza nas do sądu rodzinnego, a mnie poinformował, że jako tata dziecka zagrażam jego zdrowiu i życiu. Powodem była odmowa zaszczepienia córki w pierwszej dobie życia oraz odmowa podania zastrzyku z witaminą K. Procedury szpitalne znoszą prawa pacjenta" - napisał ojciec noworodka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
