Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice koczowali przed Pałacem Młodzieży w Gdańsku. Chcieli zapisać dzieci na półkolonie [WIDEO]

Monika Jankowska
Magdalena Gintowt-Dziewiałtowska
Godzinami czekali w poniedziałek rodzice, którzy swoje pociechy chcieli zapisać na półkolonie prowadzone przez Pałac Młodzieży w Gdańsku. Pierwsza osoba pojawiła się o godz. 21.30 w niedzielę i czekała przez całą noc.

Na Facebooku jedna z mam napisała: „Wstałam dziś o 4.30, przed 5 poszłam zapisać córkę na półkolonie do Pałacu Młodzieży. Przed Pałacem mała grupka, ucieszyłam się, że poczekam do 9.00 i wszystko załatwione. Okazało się, że w środku koczuje tłum z kocami, przysypiając na ławkach”.

Zapisy zaczęły się w poniedziałek punktualnie o godz. 8. Półkolonie organizowane są dla dzieci w wieku 6-12 lat. Pierwszy turnus rozpocznie się 29 czerwca. Koszt to 130 zł bez wyżywienia i 190 zł z wyżywieniem. W ramach półkolonii zaplanowano m.in. zajęcia plastyczne, sportowe, muzyczne i komputerowe. Z oferty może skorzystać 240 osób. Dlaczego półkolonie cieszą się tak dużym zainteresowaniem?

- To bardzo konkurencyjna cena - przyznaje pani Barbara, którą spotkaliśmy na korytarzu w Pałacu Młodzieży o godz. 11, a która w kolejce czekała od 5 rano. - Nie ma w Trójmieście drugiej takiej propozycji. Oprócz ceny atrakcyjne są także godziny opieki nad dzieckiem. W większości podobne oferty organizowane są w godz. od 9.00 do 15.00, a tu myśli się o rodzicu pracującym - zajęcia trwają od godz. 8 do 16. Grupy podzielone są też wiekowo, dzieci dobiera się na podobnym etapie zainteresowań. Organizuje się wyjścia sportowe, zajęcia manualne, zajęcia komputerowe, oferta jest naprawdę urozmaicona

Kolejna mama, pani Małgorzata, mówi tak:
- Ja byłam przed godziną 5 rano i byłam na 102 miejscu. Nie mam chyba żadnych szans i dzień jest zmarnowany, przed nami jeszcze około godziny czekania. Ludzie zjeżdżają chyba z całego Gdańska, żeby jakoś czas dziecku zaplanować w czasie wakacji. Dlatego żałujemy, że być może Pałac Młodzieży będzie zlikwidowany. Słyszałyśmy, że jest nierentowny i muszą za dużo dopłacać. Nie wiemy, co miałoby powstać zamiast tego miejsca.

(wideo M. Gintowt-Dziewałtowska)
O całe zamieszanie zapytaliśmy Marię Pawłowską, dyrektor Pałacu Młodzieży. Przyznała, że jest jej przykro, iż rodzice przeżyli taki dyskomfort podczas zapisów.
- W przyszłym roku na pewno zrobimy wszystko, żeby poprawić sposób zapisów - dodaje dyrektor Pawłowska. - Nie ukrywam, że tegoroczna sytuacja przerosła nasze oczekiwania. Zainteresowanie ofertą Pałacu Młodzieży eskaluje z roku na rok. Jednakże, choćbyśmy nie wiem, jak się starali, nigdy nie obejmiemy opieką wakacyjną wszystkich chętnych. Z drugiej strony cieszymy się, że rodzice obdarzają nas zaufaniem i że nasze zajęcia cieszą się takim zainteresowaniem.

Dyrektorka przyznała, że w przyszłym roku prawdopodobnie wprowadzona zostanie rekrutacja elektroniczna. Placówka będzie też myśleć nad wprowadzeniem dodatkowych kryteriów, np. dochodowego.
- Tylko, że wtedy nie będą to już zapisy, a typowa rekrutacja- dodaje Pawłowska.

współpraca: M. Gintowt-Dziewałtowska

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki