Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice i uczniowie walczą o Gimnazjum nr 26 w Gdańsku [ZDJĘCIA, LISTY]

Monika Jankowska
Protestują uczniowie, nauczyciele, rodzice
Protestują uczniowie, nauczyciele, rodzice Piotr Hukało
- My, uczniowie Gimnazjum nr 26 w Gdańsku nie chcemy aby naszą szkołę zlikwidowano. Wybraliśmy to miejsce, bo chcieliśmy uczyć się w kameralnej szkole, gdzie żaden uczeń nie jest anonimowy. Nie chcemy wywrócenia do góry nogami naszego życia. - – mówiła jedna z uczennic podczas spotkania uczniów, rodziców, nauczycieli i przedstawicieli miasta w sprawie przyszłości Gimnazjum nr 26. - Nie chcemy, by pod koniec naszej edukacji urzędnicy stwierdzili, że nie opłaca im się utrzymywać budynku szkoły dla pięciu klas. Wybierając tą szkołę liczyliśmy na gwarancję trzech lat nauki w komfortowych warunkach.

Spotkanie odbyło się w piątek. Sala gimnastyczna, gdzie odbywała się dyskusja, była pełna po brzegi. Zanim uczniowie zabrali głos zatańczyli poloneza w strojach z epoki Jana III Sobieskiego, którego imię nosi szkoła.

Zebrani zdecydowanie sprzeciwiali się temu, co ma się stać z gdańskim Gimnazjum nr 26 przy ul. Traugutta. W rękach uczniowie trzymali transparenty.

W ubiegłym tygodniu miasto przedstawiło wstępny projekt nowej sieci szkół, który jest konsekwencją wprowadzanej przez rząd reformy oświaty. W placówce przy miałby powstać ośrodek edukacyjny dla dzieci i młodzieży z autyzmem. Rodzice i nauczyciele mają inny pomysł: dwujęzyczna szkoła podstawowa pod patronatem Politechniki Gdańskiej. W tej sprawie wysłali nawet stosowne pisma do Urzędu Miejskiego.

Dyrektorka gimnazjum Liliana Gdowska podczas spotkania mówiła tak: - Spotykamy się tutaj dlatego, że jak państwo wiecie, w wyniku reformy gimnazja mają być likwidowane. Oprócz tego, że gimnazjum ma być likwidowane, ma przestać istnieć nasza szkoła. Taką propozycję usłyszeliśmy od miasta Gdańska. My nie zgadzamy się z taką propozycją. Uważamy, że mamy tak duże tradycje i tak wiele zrobiliśmy, że doskonale damy sobie radę jako szkoła podstawowa.

Sprawdź: TOP 13 ZMIAN W EDUKACJI. Co nas czeka w szkołach od września 2017 r.

W szkole pojawił się też m.in. Grzegorz Kryger, zastępca dyrektora w Wydziale Rozwoju Społecznego. - Etap konsultacji nie zakończył się, żadne decyzje nie zostały podjęte. Nie możemy ich podjąć dopóki prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy prawo oświatowe. Chciałbym podkreślić jedną rzecz: jako miasto Gdańsk, z tego co wiem, wyszliśmy najszerzej jeżeli chodzi o konsultacje reorganizowanej sieci oświatowej w całym kraju. Nikt z nas nie zamierza unikać tego typu spotkań, tego typu rozmów i tego typu pracy. Nie mogę zgodzić się z tym, że ja reprezentuję druga stronę. Chciałbym zapytać, od jak dawna wiemy o zamiarze likwidacji gimnazjów. Pani minister Zalewska mówi o wygaszaniu, nie używa słowa likwidacja. Tworzy się rewolucję w oświacie i tłumaczy się to dobrem dziecka. A my jako przedstawiciele urzędu jesteśmy wrzucani w to wszystko, jako ta strona, która przygotowuje reformę. Gwarantuję państwu, że nie robimy nic innego jak tylko wypracowywanie pomysłów, które mają uratować każdą z gdańskich placówek – powiedział.

Kryger mówił też o dwóch wariantach odnośnie Gimnazjum 26: SP dwujęzyczna, albo SP włączona w struktury innej podstawówki.

Do walki o szkołę uczniowie Gimnazjum nr 26 przygotowali specjalne wideo, w którym apelują o ratunek dla placówki.

Rada Rodziców do Urzędu Miejskiego w Gdańsku wystosowała specjalny list:

Popierani przez rodziców, swój protest wyrażają także nauczyciele Gimnazjum nr 26:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki