Rocznica katastrofy smoleńskiej. Uroczystość w Bazylice św. Brygidy w Gdańsku [FILM]

Jednym z elementów uroczystości było odsłonięcie i poświęcenie Epitafium Smoleńskiego, dokonał tego ks. abp metropolita gdański, Sławoj Leszek Głódź. Epitafium wykonał gdański rzeźbiarz, prof. Wawrzyniec Samp.

Na płaskorzeźbie, oprócz postaci dwóch prezydentów, Lecha Kaczyńskiego i Ryszarda Kaczorowskiego, na głównym miejscu umieszczone zostały wizerunki osób ściśle związanych z Gdańskiem, Sopotem i Gdynią: Macieja Płażyńskiego, Arama Rybickiego i Anny Walentynowicz, a także Andrzeja Karwety i Lecha Solskiego.

- Inicjatywa ta, to godny symbol upamiętniający tę tragedię w tak ważnym dla Gdańszczan i całej Polski miejscu – mówił proboszcz parafii św. Brygidy, Ludwik Kowalski.

Następnie w Marszu Milczenia uczestnicy uroczystości przeszli do bazyliki Mariackiej, gdzie złożyli kwiaty przy pomniku ofiar katastrofy smoleńskiej.

Wśród zaproszonych na uroczystość znaleźli się były prezydent RP Lech Wałęsa, prezydenci Paweł Adamowicz, Jacek Karnowski, Wojciech Szczurek, marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk oraz przedstawiciele rodzin smoleńskich.

Msza św. w intencji ofiar katastrofy w Smoleńsku odprawiona została też o godz. 19 w kościele św. Mikołaja w Gdańsku.

W piątą rocznicę katastrofy smoleńskiej prezydent Gdańska Paweł Adamowicz wspominał zasługi mieszkańców miasta, którzy zginęli na pokładzie tupolewa. - Anna Walentynowicz to prawdziwy robotnik, ikona strajku w sierpniu 1980 r. - mówił prezydent Adamowicz.

Jak dodał, Arkadiusz Rybicki był jedną z niewielu osób, które otwarcie zaczęły sprzeciwiać się PRL-owi.
Adamowicz zauważył również, że Maciej Płażyński był ciepły i bardzo lubiany. - Brakuje tego typu polityków dzisiaj - stwierdził.

TVN24/x-news