Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Lewandowski: Wiemy, co zrobiliśmy źle. W kolejnych meczach będziemy grać lepiej

Tomasz Biliński
Robert Lewandowski czekał na gola w kadrze od towarzyskiego meczu z Litwą przed mistrzostwami świata w Rosji.
Robert Lewandowski czekał na gola w kadrze od towarzyskiego meczu z Litwą przed mistrzostwami świata w Rosji. Szymon Starnawski/Polska Press
Najważniejsze, że wykonaliśmy plan na pierwsze dwa mecze eliminacji, czyli zdobyliśmy komplet sześciu punktów - podsumował po spotkaniu z Łotwą Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski strzelił pierwszego gola, a Biało-Czerwoni wygrali 2:0. - Wiedziałem, że jak zdobędziemy pierwszą bramkę, to pójdziemy za ciosem. W kolejnym spotkaniach będziemy grać lepiej - dodał 30-letni napastnik.

O pierwszym golu w reprezentacji Polski strzelonym od czerwca 2018 r., jeszcze przed mistrzostwami świata w Rosji:
Cieszy mnie, tym bardziej, że padł on w meczu eliminacyjnym, gdzie zawsze gra się o pełną pulę. Wcześniej to były jednak spotkania towarzyskie i w Lidze Narodów. Poza tym ta bramka została zdobyta w ważnym momencie. Mimo że mieliśmy kilka sytuacji wcześniej, których nie wykorzystaliśmy, to wierzyłem, że w końcu się uda, a jak strzelimy pierwszego gola, to pójdziemy za ciosem i będzie nam łatwiej. Tak będzie w tych eliminacjach i musimy sobie z tego zdawać sprawę. Dopóki nie zdobędziemy bramki, to mecze z każdym przeciwnikiem, domowe czy wyjazdowe, nie będą łatwe. Po meczu z Łotwą możemy wyciągnąć wnioski, żeby łatwiej nam się grało w kolejnych spotkaniach, bo wiemy, co źle robiliśmy, przez co sami sobie utrudnialiśmy grę.

O odważnej grze Łotwy na początku meczu:
Nie wiem, czy była to dobra gra rywali, czy my im na to pozwoliliśmy. Przed meczem zdawaliśmy sobie sprawę, że będą próbowali grać z kontry, długimi podaniami czy bocznymi strefami. Kilka razy tak zrobili, ale wydaje mi się też, że my za wolno graliśmy. Przyjmowaliśmy piłkę w miejscu, spowalniając akcje. Jeśli jednak chce się zdobyć bramkę, trzeba grać na pełnej szybkości. Wtedy ma się większe szanse. Ale wydaje mi się, że może dobrze się stało, że w tym momencie przyszedł taki mecz, bo w każdym kolejnym, moim zdaniem, będziemy lepiej grali. Tym bardziej, że na kolejnym zgrupowaniu będziemy mieli więcej czasu na przećwiczenie schematów i wyrobienia automatyzmów. To spowoduje, że będzie nam się łatwiej grało.

O podobieństwach do meczu z Armenią w Warszawie w eliminacjach mundialu 2018, wygranym 2:1 po golu Lewandowskiego w doliczonym czasie gry:
Trochę te spotkania były podobne. Choć przyznam, że w spotkaniu z Łotwą byłem spokojny, że w końcu strzelimy gola, a jak nam się uda strzelić jedną, to pójdziemy za ciosem. Wydaje mi się, że gdybyśmy zdobyli bramkę w pierwszej połowie, to wynik byłby zupełnie inny. Ale najważniejsze, że wykonaliśmy plan na pierwsze dwa mecze eliminacji, czyli zdobyliśmy komplet sześciu punktów. Jesteśmy liderem i w rywalizacji z każdą drużyną, to my będziemy w większym posiadaniu piłki i musimy przekuć to w nasz atut.

O sytuacji w grupie G, w której Polska jako jedyna ma komplet punktów:
Musimy skupiać się na swojej grze. Patrząc na wyjazdy, będą trudne. Jednak jeśli my będziemy lepiej grali, to przeciwnikowi będzie się gorzej grało i nad tym musimy pracować.

Robert Lewandowski: Możemy po tym meczu wyciągnąć wnioski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki