Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Kubica zrobił swoje w Le Castellet, w Baku emocje zapewniły eksplodujące opony

Tomasz Biliński
Tomasz Biliński
Kubica zrobił swoje w Le Castellet, w Baku emocje zapewniły eksplodujące opony
Kubica zrobił swoje w Le Castellet, w Baku emocje zapewniły eksplodujące opony Getty Images / Red Bull Content Pool
Orlen Team WRT z Robertem Kubicą w składzie zajął piąte miejsce we Francji. W Formule 1 Max Verstappen stracił zwycięstwo cztery okrażenia przed metą

W Baku, jak w dwa tygodnie temu w Monte Carlo, kwalifikacje do wyścigu Formuły 1 zakończyły się przedwcześnie. Tym razem czerwoną flagę wywował Yuki Tsunoda z Alpha Tauri. Pole numer jeden ponownie zdobył Charles Leclerc, który w Monako wycofał się przed wyścigiem z powodu usterki. W Azerbejdżanie dzielnie bronił pozycji przez trzy okrążenia.

Choć kluczowe pętle były na końcu wyścigu. Gdy wydawało się, że Red Bull znokautuje Mercedesa, swoją niedoskonałość pokazało ogumienie Pirelli. Znów, bo wcześniej gumę złapał Lance Stroll (Aston Martin) i rozbił auto na bandzie. Natomiast pod koniec opona huknęła w aucie pewnie prowadzącego Maksa Verstappena (Red Bull). Zespół przekonywał FIA, że dane nie zapowiadały nieszczęścia. W obu przypadkach kierowcy jechali na najtwardszej mieszance.

Po restarcie z pól startowych po dwóch okrążeniach zwycięstwo dowiózł Sergio Perez, który wygrał pierwszy raz w barwach Red Bulla. Wszystko wskazywało na to, że drugi będzie Lewis Hamilton (Mercedes), ale po wznowieniu sesji przestrzelił pierwszy zakręt i dojechał na 16. pozyji (Bottas był 12.). Tuż za Perezem był niespodziewany w czołówce Sebastian Vettel (Aston Martin), a za nim Pierre Gasly (Alpha Tauri).

Pierwszy punkt w sezonie zdobył Kimi Raikkonen, który zajął dziesiąte miejsce. Tuż za nim był drugi kierowca Alfa Romeo Racing Point, który świętował pierwszą zdobycz dwa tygodnie temu, Antonio Giovinazzi.

Natomiast w Le Castellet we Francji Orlen Team WRT, który wygrał dotychczasowe dwie rundy European Le Mans Series, zajął piąte miejsce. Gdy Robert Kubica oddawał pojazd Louisowi Deletrazowi, ekipa prowadziła. Wkrótce spadła na czwarte miejsce, na dodatek sędziowie ukarali ją pięcioma sekundami po dopatrzeniu się błędu Yifeia Ye przy procedurze startowej. Mimo spadku o jeszcze jedną pozycję, Kubica i spółka wciąż są liderami kategorii LMP2.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Robert Kubica zrobił swoje w Le Castellet, w Baku emocje zapewniły eksplodujące opony - Sportowy24

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki