Jeszcze kilka lat temu mecz gdynianek z wiślaczkami byłby wielkim hitem. Dziś trójmiejscy kibice z rozrzewnieniem mogą wspominać pamiętne finały ligi z udziałem obu drużyn. W nowym sezonie Riviera nie ma już wygórowanych aspiracji, głównie z przyczyn finansowych. W pięciu dotychczasowych występach nasza drużyna zwyciężyła w zaledwie jednym, co plasuje ją na ósmym miejscu w tabeli. Ekipa z Krakowa wciąż budowana jest za spore pieniądze. Efekty widać, bo zawodniczki Stefana Svitka nie przegrały meczu.
- Do meczu z Wisłą przystąpimy skoncentrowani i będziemy chcieli pokazać gdyńskim kibicom naszą najlepszą koszykówkę.
Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, jak silnym zespołem jest ekipa z Krakowa, jednak najgorsze co możemy zrobić, to poddać się już przed meczem - mówi Wadim Czeczuro, trener Riviery. Ukraiński szkoleniowiec ma ostatnio sporo problemów z kontuzjami. Ostatnio poważny uraz łąkotki wyłączył z gry Amerykankę Andreę Smith. Wcześniej problemy zdrowotne dotknęły Natalię Małaszewską i Karolinę Puss.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?