Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rio 2016. W polskim obozie afera goni aferę

KM
Andrzej $Zkocki
Trwające właśnie igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro nie są zbyt udane dla polskich sportowców. Zdobywamy niewiele medali, a więcej niż o sukcesach sportowych, mówi się o różnego rodzaju kłótniach i aferach.

Najgłośniejszym przykładem są oczywiście dopingowe wpadki braci Zielińskich. Dużo mówiło się również o zamieszaniu z Konradem Czerniakiem, który nie wystartował w wyścigu pływackim na 100 m stylem dowolnym, bo... bez wiedzy swojej i trenera, Bartosza Kizierowskiego, został skreślony z listy startowej. Teraz sporą burzę wywołały słowa dwóch naszych reprezentantek: pływaczki Alicji Tchórz i kolarki torowej Małgorzaty Wojtyry.

Tchórz 21. miejsce na 100 m stylem dowolnym, 20. pozycję na 200 m stylem grzbietowym i 15. w sztafecie 4x100 m stylem dowolnym. Wypadła więc bardzo słabo, a upust swojej złości dała poprzez wpis na Facebooku. "O której piszę ten post? O 4 w nocy bo nie mogę z tego wszystkiego normalnie spać" - pisze pływaczka (pisownia oryginalna). W swoich słowach mocno krytykuje sztab trenerski polskiej kadry. "Po niezwykle udanych Mistrzostwach Świata w Kazaniu wierzyliśmy w znakomity występ na basenie w Brazylii. Ta pewność siebie chyba nas zgubiła - PRZESTALIŚMY SŁUCHAĆ SIEBIE NAWZAJEM".

24-latka krytykuje współpracę, a właściwie jej brak, na linii zawodnik-trener. "Tej między mną, a przydzielonymi mi Trenerami kadry nie było. Nie czułam od nich wsparcia, do którego przyzwyczaili mnie poprzedni trenerzy. Cała sytuacja, o której można by napisać książkę doprowadziła do tego, że przebywając na obozie w Grecji zadzwoniłam zapłakana do Trenera klubowego ze słowami " (...) to nie ma sensu, nie chcę już trenować, ani nigdzie startować". Z 24-latki uwielbiającą wodę i wysiłek stworzyli roślinę, która wykonywała polecenia bez polotu i satysfakcji z pracy. Reakcja mojego Trenera była szybka - "rezygnacja ze szkolenia centralnego i próba odbudowania psychiki". Na to Trener koordynator również zareagował dynamicznie - "odcinamy Tchórz od środków na przygotowania oraz usuwamy z grupy treningowej bez możliwości powrotu -umywamy rączki".

Swój wpis Tchórz kończy słowami: "Po co to napisałam? Żeby się usprawiedliwić? Nie. Żeby się kłócić? Nie.
Chciałabym aby zmieniło się myślenie. My jako Polacy (naprawdę waleczny naród) możemy bardzo dużo, tylko trzeba się wspierać. Kibice, zawodnicy, trenerzy, działacze itd. Bo działamy w jednej sprawie".

Z kolei na Twitterze swoje żale wylała Wojtyra. W jutrzejszym omnium (kolarski wielobój, na który składa się kilka konkurencji: scratch, wyścig na dochodzenie, wyścig eliminacyjny, wyścig na czas, start lotny i wyścig punktowy) decyzją trenerów wystartuje 19-letnia Daria Pikulik, a nie właśnie Wojtyra. 26-letnia zawodniczka X Bo Go Szczecin nie może się z tym pogodzić i na Twitterze skomentowała całą sytuację słowami: "Kilka lat ciężkiej pracy i poświęceń, a ktoś to wszystko zmarnował... Nie pojadę jutro w omnium. Powód - nieznany".

Wojtyra ma na swoim koncie niezłe wyniki w omnium. W 2010 roku zdobyła brązowy medal mistrzostw Europy, plasowała się także w najlepszej "20" mistrzostw świata. Tymczasem, jak zauważyła w jednym z następnych wpisów, Pikulik nie zdobyła nawet punktu, by Polska zakwalifikowała się do zawodów.

Doping u polskich ciężarowców. "To dramat reprezentacji i całego polskiego sportu"

Agencja Informacyjna Polska Press

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki