- Katastrofa. To nieszczęśliwy moment dla mnie. Miałem piłkę wywalić do kibiców, a żle wyszło, bo trafiłem rywala w twarz. Może za długo zastanawiałem się nad wybiciem piłki, ale myślałem, że zdążę przerzucić ją nad przeciwnikiem. Jeszcze do tego się poślizgnąłem. Nie pamiętam, żebym wpuścił taka bramkę kiedykolwiek. Mieliśmy swoje okazje, ale ich nie wykorzystaliśmy. Ten mój błąd na długo pozostanie w pamięci kibiców i już teraz nie pamięta się tego, co obroniłem. Lechia nas niczym nie zaskoczyła. Może czasami fajnie graliśmy. Mecz wyrównany, obie drużyny miały szanse, ale podarowaliśmy rywalom bramkę - powiedział Zajac.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?