Od 1 stycznia każdy, kto będzie chciał wyciąć drzewo na swojej posesji, nie potrzebuje na to zezwolenia. Zwolennicy zmian chwalą nowe przepisy, przeciwnicy obawiają się, że mogą mieć negatywne skutki dla środowiska. Jak dotąd, aby wyciąć drzewo na własnej posesji, trzeba było złożyć wniosek w urzędzie i czekać na pozwolenie, a także informację o obowiązku nasadzeń zastępczych.
- Czasami dochodziło do sytuacji absurdalnych - mówi Andrzej Pollak, wójt Nowej Karczmy. - Nawet, jak właściciel chciał wyciąć przerośniętą tuję, to musiał mieć stosowne pozwolenie. Jeśli jego posesja znajdowała się na obszarze chronionym, to dodatkowo były potrzebne pozwolenia kolejnych instytucji.Dlatego nie jestem sceptycznie nastawiony do zmian. Wierzę, że mieszkańcy będą wycinali tylko te drzewa, których wycinka jest uzasadniona. Coraz więcej osób zwraca uwagę na walory estetyczne i szanuje zieleń.
Setki tysięcy drzew zniknie z krajobrazu Pomorza [ZDJĘCIA]
Nowe przepisy dotyczą osób, które nie dokonują wycinki w związku z prowadzeniem firmy. Miasto czy gmina nie będą mogły zabronić im usunięcia drzewa na własnym terenie. Wyjątkiem są pomniki przyrody.
Nowe prawo przewiduje też, że zwiększy się obwód drzew (z 25 i 35 cm do 50 i 100 cm) znajdujących się terenach należących do gminy, które osoba prowadząca działalność gospodarczą będzie mogła wyciąć bez pozwolenia z urzędu.
Jeśli jednak zobowiązany do uzyskania zezwolenia wytnie drzewo bez zgody, będzie musiał zapłacić karę. Wyniesie ona dwukrotność opłaty za wycinkę.
Jeśli chcesz wyciąć u siebie drzewo, nie musisz już mieć pozwolenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
