Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rewolucja w ochronie zabytków w Gdańsku. Konserwator odda część władzy miastu?

Marek Adamkowicz
Kontrowersyjne zmiany mają dotyczyć dość dużego obszaru Gdańska
Kontrowersyjne zmiany mają dotyczyć dość dużego obszaru Gdańska Karolina Misztal
Szykuje się rewolucja w ochronie zabytków Gdańska. A wszystko za sprawą porozumienia, nad którym pracują pomorski wojewódzki konserwator zabytków Dariusz Chmielewski oraz Urząd Miejski w Gdańsku. Zgodnie z umową, część kompetencji konserwatora wojewódzkiego miałby przejąć miejski konserwator zabytków.

Porozumienie zostanie podpisane prawdopodobnie w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.

- Miejski konserwator zabytków od wielu lat realizuje kompetencje konserwatora wojewódzkiego w granicach administracyjnych Gdańska, w tym na większości obszarów miasta wpisanych do rejestru zabytków - wyjaśnia Dariusz Chmielewski. - Aby uporządkować sprawy podziału kompetencji, nadzorem miejskich służb ochrony zabytków objęte zostaną ostatnie obszary, które do tej pory były pod kontrolą Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, tj. Oliwa i Jaśkowa Dolina, a także znajdujące się na tych obszarach indywidualne obiekty wpisane do rejestru zabytków.

Zdaniem Dariusza Chmielewskiego, nowy podział kompetencji przyniesie zabytkom korzyści, chociażby z tego względu że samorząd Gdańska ma zaplecze finansowe i kadrowe, o którym on nawet nie może pomarzyć.

Magistrat mówi z kolei o podniesieniu prestiżu miasta, ale też wyjściu naprzeciw petentom, którzy nie będą już musieli się zastanawiać, u jakiego konserwatora - miejskiego czy wojewódzkiego - mają załatwić sprawy związane z gdańskimi zabytkami.

Czytaj również: Paweł Adamowicz napisał do wojewódzkiego konserwatora zabytków w sprawie terenów postoczniowych

Obie strony zgodnie wskazują przykłady miast, w których z powodzeniem funkcjonują podobne rozwiązania.
- Wystarczy spojrzeć na Toruń, miasto wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO, gdzie za zabytki odpowiada konserwator miejski - mówi Dariusz Chmielewski. - Tak samo jest we Wrocławiu, Poznaniu czy Krakowie.

W ramach porządkowania obecnego porozumienia, które "zawiera pewne błędy i niejasności", prowadzone są rozmowy na temat obszaru pomnika historii, czyli śródmieścia Gdańska w granicach umocnień nowożytnych (wały i bastiony). Najcenniejsza część, jaką jest Główne Miasto, miałaby pozostać w gestii konserwatora wojewódzkiego.

- Dzięki planowanym zmianom WUOZ będzie mógł poświęcić więcej uwagi zabytkom znajdującym się w terenie - podkreśla Dariusz Chmielewski. - To w terenie, nie w miastach, są największe problemy.

Krytycznie o zmianach kompetencji

Chociaż umowa nie została jeszcze podpisana, to w nieoficjalnych rozmowach z osobami interesującymi się dziedzictwem Gdańska można usłyszeć głosy, że konserwator miejski może być zbyt uległy wobec swoich zwierzchników czy deweloperów, pragnących realizować inwestycje na terenach chronionych.

Dariusz Chmielewski nie podziela tych opinii.
- Chciałem przypomnieć, że w każdym porozumieniu jest zachowany nadzór nad realizacją powierzonych kompetencji, zarezerwowany dla konserwatora wojewódzkiego, a w sytuacji rażących naruszeń porozumienie może być rozwiązane ze skutkiem natychmiastowym! Dlaczego nikt się nie obawia, że konserwator wojewódzki jest powoływany i odwoływany przez wojewodę, a obawia się tego, że miejskiego konserwatora powołuje prezydent miasta? Nie widzę tu różnicy w możliwości wywierania nacisków. Tego rodzaju słowa trącą wręcz pomówieniem!

Marian Kwapiński, były konserwator wojewódzki, uważa, że dzielenie obszaru pomnika historii budzi wątpliwości. Pomnik historii pomyślany został jako pewna całość, dlatego powinien mieć jednego gospodarza.

Również Tomasz Korzeniowski, prezes gdańskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami i kustosz bazyliki Mariackiej, pomysł podziału obszaru pomnika historii uważa za "nieszczęśliwy" i merytorycznie nieuzasadniony. Jego zdaniem, stanowisko w sprawie planowanego rozwiązania powinien zająć prezydent RP, jako ten, który ustanowił pomnik historii. Wątpliwości budzi również to, czy miasto Gdańsk będzie w stanie właściwie chronić dziedzictwo historyczne, skoro do tej pory nie opracowało gminnego programu opieki nad zabytkami.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki