Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reprezentacja Polski w rugby nie mogła wylecieć z Amsterdamu do Gdańska. Polski Związek Rugby wydał w tej sprawie oświadczenie

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Reprezentacja Polski w rugby nie mogła wylecieć z Amsterdamu do Gdańska. Kapitan samolotu odmówił wylotu z udziałem zawodników
Reprezentacja Polski w rugby nie mogła wylecieć z Amsterdamu do Gdańska. Kapitan samolotu odmówił wylotu z udziałem zawodników Pawel Lacheta / Polska Press / Express Ilustrowany
Wracająca z Walii przez Holandię do Gdańska reprezentacja Polski w rugby miała nieoczekiwane problemy z przelotem do kraju. Z samolotu zawodnicy zostali wyproszeni na skutek decyzji pilota. Według dziennikarza TVP Sport Sławomira Kwiatkowskiego chodziło o nadmierne spożycie alkoholu. Polski Związek Rugby zdementował te informacje w mediach społecznościowych, a następnie wydał specjalne oświadczenie.

Polscy rugbiści wystąpili na początku listopada w Walii, gdzie rozegrali dwa mecze towarzyskie. Nasza reprezentacja pokonała w środę zespół Cross Keys RFC 37:12 (19:5), a w piątkowy wieczór uporała się 32:16 (15:10) z ekipą Cardiff Met. Były to przygotowania do nadchodzących rozgrywek Rugby Europe Championship. Niestety, więcej niż o występach reprezentacji mówi się o aferze, jaka wybuchła w drodze powrotnej do kraju.

Nasi reprezentanci spotkali się z niespodziewanymi problemami na lotnisku w Amsterdamie. Nie zostali wpuszczeni na pokład samolotu do Gdańska. Zdaniem Sławomira Kwiatkowskiego, dziennikarza TVP Sport, źródłem problemu było nadużycie alkoholu.

Do sprawy w mediach społecznościowych odnieśli się zawodnicy i Polski Związek Rugby. Przedstawili oni nagranie wideo, w którym trzech rugbistów wyjaśnia, że nie wiedzą, dlaczego nie mogli polecieć do Gdańska.

- Ktoś stwierdził, że nasze zachowanie było nieprawidłowe i ta informacja dotarła do kapitana samolotu - przekazali zawodnicy.

Oba posty wzbudziły duże emocje w mediach społecznościowych. Jedni chcą podania źródła, na jakie powołał się dziennikarz. Inni wyjaśniają, że kapitan samolotu ma prawo do podobnych decyzji, jeśli coś jego zdaniem wykracza poza regulamin.

W niedzielę, 6 listopada 2022 roku do sprawy odniósł się Polski Związek Rugby, wydając specjalne oświadczenie.

W związku z publikacjami, jakie pojawiły się w mediach informujemy, że reprezentanci Polski w rugby nie sprawiali żadnych problemów na lotnisku Schiphol. Nieprawdą jest, że nie zostali wpuszczeni na pokład samolotu ze względu na nadużycie alkoholu. Cała sytuacja jest ogromnym nieporozumieniem, które Polski Związek Rugby będzie wyjaśniać z liniami lotniczymi KLM oraz lotniskiem w Amsterdamie

- czytamy na wstępie tego oświadczenia.

- Ze względy na niezrozumiałą decyzję podróż kadry przedłużyła się o ponad 24 godziny, co spowodowało również dodatkowe koszty związane z noclegiem. Polski Związek Rugby będzie szczegółowo wyjaśniać sytuację i zwróci się do lotniska w Amsterdamie o udostępnienie obrazu z kamer, który mógłby dowodzić niestosownego zachowania reprezentantów. W oparciu o zeznania policji, PZR wystąpi również o odszkodowanie do linii KLM - napisał Dariusz Olszewski, prezes zarządu Polskiego Związku Rugby.

Odmowa zajęcia miejsca podczas startu i lądowania, brak chęci zapięcia pasów, kiedy jest to wymagane, wszczynanie awantury na pokładzie, nie okazywanie dokumentów lub ignorowanie komunikatów obsługi samolotu to sytuacje, które mogą powodować wyproszenie pasażera z samolotu. Wśród innych przyczyn są też m.in. spożywanie własnego alkoholu lub stan nietrzeźwości, wysoka gorączka lub agresywne zachowanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki