Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Renault Zdunek Wybrzeże przegrało w Grudziądzu z GKM 43:47

Rafał Rusiecki
Thomas Jonasson nie zachwycił w Grudziądzu
Thomas Jonasson nie zachwycił w Grudziądzu Tomasz Bołt/Polskapresse
Od początku fazy finałowej w żużlowej I lidze wiadomo było, że kibice czekają na bezpośrednie konfrontacje zawodników z Gdańska i Grudziądza. W niedzielę doszło do pierwszego spotkania, które pokazało, że rywalizacja będzie niezwykle emocjonująca. GKM miał przewagę własnego toru i to wykorzystał. Wygrał 47:43, co pozwoliło mu w tabeli zrównać się punktami z zespołem Renault Zdunek Wybrzeża.

Do tej ważnej konfrontacji nasz zespół przystąpił z Krzysztofem Jabłońskim w składzie. Dobrze znany w Gdańsku żużlowiec zastąpił tym samym 16-letniego Dominika Kossako- wskiego. Reprezentujący na co dzień Stelmet Falubaz Zieloną Górę Jabłoński miał być mocnym punktem Wybrzeża. Występując na zasadzie gościa wyjechał na tor trzykrotnie, ale za każdym razem przyjeżdżał jako trzeci zawodnik. Dużo lepiej - po przeciwnej stronie - spisywał się Oskar Fajfer. Gość w zespole GKM-u - zawodnik Lechmy Startu Gniezno - w pięciu wyścigach zdobył 9 punktów.

Ale to nie tylko słabsza postawa Krzysztofa Jabłońskiego zaważyła na przegranej w niedzielnym meczu. Renault Zdunek Wybrzeże nie tworzyło zespołu, który równo punktował. Kompletnie nieudane zawody zaliczył słynący zawsze z ambitnej postawy Renat Gafurow, który zdobył tylko 3 punkty. Świetny start miał Robert Miśkowiak. Po dwóch wyścigach mógł się pochwalić 5 punktami na koncie, a później przegrywał rywalizację na torze i dwukrotnie zgłaszał problemy ze sprzętem.

Kłopoty z motocyklem miał także Thomas H. Jonasson. Szwed również dwukrotnie zjeżdżał do parku maszyn z defektem. Zdobył łącznie 8 "oczek", ale to nie jest szczyt jego możliwości. Zresztą miniony weekend mógł go przybić. Oprócz przegranej w Grudziądzu musiał jeszcze przełknąć gorycz porażki w turnieju dającym kwalifikacje do Grand Prix 2014. W brytyjskim Poole ścigało się 16 zawodników. Jonasson zdobył tylko 6 punktów (1,0,0,2,3) i został sklasyfikowany na 13 miejscu. Dodajmy, że do elitarnego cyklu przepustki wywalczyli Duńczycy Niels Kristian Iversen (13 pkt) i Kenneth Bjerre (11) oraz Krzysztof Kasprzak (12).

Mimo nierównej jazdy w Grudziądzu gdańszczanie mogli pokusić się o korzystny rezultat. Wielka w tym zasługa Artura Mroczki, który dał się wyprzedzić jedynie w dwóch pierwszych wyścigach, a łącznie uzbierał aż 14 punktów. To jest jedyny zawodnik, do którego nie można mieć po tym spotkaniu pretensji.

Martwić może z pewnością liczba defektów. Gdańszczanom przytrafiło się aż pięć takich przypadków. Łatwo porachować, że zamiana choćby dwóch w zdobycz punktową mogła mieć niebagatelne znaczenie dla końcowego wyniku.

Podopieczni trenera Stanisława Chomskiego jeszcze przed biegami nominowanymi mogli doprowadzić do remisu. Przegrywali wówczas 35:43. Warunek był jednak taki, że musieli wygrywać w parach. Sztuka ta udała się im połowicznie, ale dopiero w ostatnim wyścigu tego dnia. Wcześniej pewnie prowadził Mroczka, a Krystian Pieszczek jechał tuż za nim. Młody zawodnik Wybrzeża źle przewidział jednak intencje Scotta Nichollsa, dał mu się wyprzedzić, a później stracił nawet trzecie miejsce.
Następny mecz gdańszczanie rozegrają już w niedzielę przed własną publicznością. Ich rywalem będzie Lubelski Węgiel KMŻ, który ma wyraźne problemy finansowe. Początek tego spotkania o godz. 18.

Wyścig po wyścigu

1. Karpow, Mroczka, Harris, Gafurow 4:2

2. Pieszczek, Fajfer, Szymko, Przedpełski 2:4 (6:6)

3. Chrzanowski, Miśkowiak, Jabłoński, Kościuch 3:3 (9:9)

4. Fajfer, Nicholls, Szymko, Jonasson (d4) 5:1 (14:10)

5. Chrzanowski, Mroczka, Gafurow, Kościuch (u/w) 3:3 (17:13)

6. Miśkowiak, Nicholls, Jabłoński, Przedpełski (d4) 2:4 (19:17)

7. Jonasson, Karpow, Harris, Pieszczek 3:3 (22:20)

8. Mroczka, Nicholls, Gafurow, Fajfer 2:4 (24:24)

9. Karpow, Harris, Jabłoński, Miśkowiak (d4) 5:1 (29:25)

10. Fajfer, Jonasson, Chrzanowski, Szymko 4:2 (33:27)

11. Karpow, Nicholls, Gafurow, Miśkowiak (d4) 5:1 (38:28)

12. Pieszczek, Mroczka, Fajfer, Przedpełski 1:5 (39:33)

13. Harris, Pieszczek, Chrzanowski, Jonasson (d4) 4:2 (43:35)

14. Mroczka, Nicholls, Harris, Pieszczek (d4) 3:3 (46:38)

15. Jonasson, Mroczka, Chrzanowski, Karpow (d3) 1:5 (47:43)

GKM Grudziądz: Chris Harris - 8+2 (1,1*,2*,3,1), Andriej Karpow - 11 (3,2,3,3,d), Norbert Kościuch - 0 (0,w,-,-), Tomasz Chrzanowski - 9 (3,3,1,1,1), Scott Nicholls - 10+2 (2*,2,2,2*,2), Łukasz Przedpełski - 0 (0,d,0,), Oskar Fajfer (gość) - 9 (2,3,0,3,1)

Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk: Artur Mroczka - 14+2 (2,2,3,2*,3,2*), Renat Gafurow - 3 (0,1,1,1,-), Robert Miśkowiak - 5 (2,3,d,d), Krzysztof Jabłoński (gość) - 3+1 (1*,1,1,-,-), Thomas H. Jonasson - 8 (d,3,2,d,3), Krystian Pieszczek - 8 (3,0,3,2,d), Marcel Szymko - 2 (1,1,0,)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki