Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk wygrało jednym punktem ze Spartą Wrocław! Utrzymanie wciąż możliwe

Niech żałują ci, którzy nie przyszli wczoraj na stadion im. Zbigniewa Podleckiego. Nie zobaczyli bowiem emocjonującego meczu i drugiego w tym sezonie zwycięstwa gospodarzy. Jeszcze przed meczem nastroje w gdańskiej ekipie były bojowe. Dla poprawienie atmosfery cofnięte zostały zakazy przebywania w parkingu dla Krzysztofa Pieszczka, taty Krystiana i Pawła Hliba, z teamu Thomasa Jonassona. Ten ostatni pojawił się w Gdańsku zmęczony, ale zadowolony z wywalczenia w sobotę w Gorican, awansu do finałowego turnieju kwalifikacyjnego do Grand Prix 2015.

Do tego wreszcie gdańszczanie mogli pojechać w teoretycznie najsilniejszym składzie. To był zresztą mecz ostatniej szansy. Porażka praktycznie już teraz degradowała Wybrzeże z ekstraligi. Mecz nie zaczął się najszczęśliwiej dla gospodarzy. W pierwszym wyścigu, wygranym pewnie przez Taia Woffindena, remis gdańszczanie stracili na ostatnich metrach, po błędzie Artura Mroczki. Rozczarowująca była także podwójna porażka naszych młodzieżowców. Sześciopunktowe manko po dwóch wyścigach udało się odrobić po czwartej gonitwie (12:12), którą w dobrym stylu wygrali podwójnie Fredrik Lindgren i Krystian Pieszczek. Było miło, ale krótko, bo goście w kolejnym wyścigu wygrali podwójnie, a po 9 wyścigu gdańszczanie znowu przegrywali 6 punktami (24:30).

W 10 wyścigu trener Piotr Szymko wykorzystał rezerwę taktyczna, posyłając na tor Lindgrena za syna Marcela Szymko. To był dobry manewr, bo Wybrzeże wygrało podwójnie, a za chwile podobnego wyczynu dokonała para Lindgren – Pieszczek i nasza drużyna po raz pierwszy w tym spotkaniu wyszła na prowadzenie (34:32). Udało się je utrzymać do wyścigów nominowanych, między innymi dzięki heroicznej wręcz walce o jeden punkt M.Szymko z Troyem Batchelorem.

Wyścigi nominowane dostarczyły dużych emocji. Najpierw w 14 upadek Pieszczka na ostatnim miejscu - goście jechali na 5:1 - dał szanse Jonassonowi w powtórce. I Jonasson te szanse wykorzystał, przedzierając się po słabym starcie z trzeciego na pierwsze miejsce. W ostatnim wyścigu defekt na starcie zanotował Maciej Janowski, a upadek zaliczył Lindgren. taki rozwój wydarzeń sprawił, że w powtórce Leon Madsen musiał tylko dojechać do mety, aby zapewnić gospodarzom minimalne zwycięstwo. Zresztą nawet nie próbował się ścigać z bezbłędnym na gdańskim torze mistrzem świata Tai Woffindenem. To zwycięstwo - mimo, że punkt bonusowy pojechał do Wrocławia – otworzyło przed Wybrzeżem szansę na uratowanie się przed bezpośrednią degradacją. Szanse wprawdzie minimalną, ale zawsze jest to światełko w tunelu…

Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Betard Sparta Wrocław 45:44

Wybrzeże: Leon Madsen 12 pkt. (2,3,2,3,2), Artur mroczka 1 (0,1,0,-), Thomas Jonasson 11 (3,d,3,2,3), Marcel Szymko 3 (1,1,-,1), Fredrik Lindgren 13+1 (3,3, 2,2*, 3,w), Dominik Kossakowski 0 (0,0,0), Krystian Pieszczek 5+2 (1,2*,0,2*,w)

Sparta: Tai Woffinden 15 (3,3,3,3,3), Jurica Pavlic 4+1 (1,2*,1,0), Tomasz Jędrzejak 7+1 (0,1*,3,1,2), Troy Baychelor 6 (2,2,1,0,1), Maciej Janowski 6 (1,2,1,2,d), Patryk Dolny 3+1 (2*,0,1), Patryk Malitowski 3 (3,0,0)

Bieg po biegu

1.Woffinden, Madsen, Pavlic, Mroczka2:4 (2:4)

2.Malitowski, Dolny, Pieszczek, Kossakowski1:5 (3:9)

3.Jonasson, Batchelor, Szymko, Jędrzejak4:2 (7:11)

4.Lindgren, Pieszczek, Janowski, Malitowski5:1 (12:12)

5.Woffinden, Pavlic, Szymko, Jonasson1:5 (13:17)

6.Lindgren, Batchelor, Jędrzejak, Kossakowski3:3 (16:20)

7.Madsen, Janowski, Mroczka, Dolny4:2 (20:22)

8.Woffinden, Lindgren, Pavlic, Pieszczek2:4 (22:26)

9.Jędrzejak, Madsen, Batchelor, Mroczka2:4 (24:30)

10.Jonasson, Lindgren, Janowski, Malitowski5:1 (29:31)

11.Lindgren, Pieszczek, Jędrzejak, Pavlic5:1 (34:32)

12.Woffinden, Jonasson, Dolny, Kossakowski2:4 (36:36)

13.Madsen, Janowski, Szymko, Batchelor4:2 (40:38)

14.Jonasson, Jędrzejak, Batchelor, Pieszczek (u)3:3 (43:31)

15.Woffinden, Madsen, Janowski (d), Lindgren (u)2:3 (45:44)

Szukasz więcej sportowych emocji?


POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!