Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk stara się pozyskać dużego sponsora. Mówi się o Enerdze i Grupie Lotos

Krzysztof Michalski
Fot. Karolina Misztal
Miniony sezon nie był udany dla gdańskich żużlowców. Z zapowiadanej walki o awans do PGE Ekstraligi wyszło 6. miejsce w tabeli Nice PLŻ i poczucie wielkiego rozczarowania. Z posadą pożegnał się trener Grzegorz Dzikowski i teraz trwają poszukiwania jego następcy. Ktokolwiek nim będzie, cel na przyszły sezon pozostaje niezmienny - awans na najwyższy szczebel rozgrywkowy.

Pomóc w tym może pozyskanie nowego, dużego sponsora. W ostatnim czasie pojawiły się pogłoski mówiące o tym, że prowadzone są rozmowy między Wybrzeżem a Grupą Lotos i Energą. Czy coś jest na rzeczy? - Mogę potwierdzić, że prowadzimy rozmowy z dwiema dużymi firmami. Myślę, że konkretne i oficjalne informacje pojawią się niebawem, na początku października - mówi “Dziennikowi Bałtyckiemu” Tadeusz Zdunek, prezes gdańskiego klubu. W grę wchodzi status sponsora tytularnego, jednak nie jest jeszcze przesądzone, czy firma, która ewentualnie wesprze Wybrzeże, pojawi się w nazwie klubu.

Nieoficjalnie natomiast mówi się o tym, że Lotos byłby chętny do sponsorowania Wybrzeża, gdyby gdański klub już w przyszłym sezonie jechał w PGE Ekstralidze. W jaki sposób mogłoby do tego dojść? Otóż Orzeł Łódź, który wywalczył awans na najwyższy szczebel rozgrywkowy, niekoniecznie w przyszłym roku wystartuje w elicie. Prezes Witold Skrzydlewski otwarcie przyznaje, że w tej chwili klubu nie stać na jazdę w ekstralidze. - Rodzina Skrzydlewskich nie jest w stanie sfinansować drużyny ekstraligowej. Ostatnio zwróciliśmy się do wszystkich spółek miejskich z prośbą o wsparcie. Otrzymaliśmy na razie jedną odmowną odpowiedź. Czekamy na resztę - mówi szef łódzkiego klubu.

W przypadku, gdyby Orzeł wycofał się ze startu na najwyższym szczeblu rozgrywkowym, władze ligi zapewne zaproszą do ekstraligi inny klub z Nice PLŻ. Mogłoby nim być Wybrzeże, zwłaszcza, gdyby gdański klub mógł pochwalić się silnym sponsorem. Prezes Zdunek odrzuca jednak scenariusz wejścia do elity tylnymi drzwiami. - Awans chcemy wywalczyć sportowo, a nie przy zielonym stoliku. Nie ma sensu iść na skróty, bo potem może okazać się, że na start w ekstralidze nie jesteśmy gotowi. Bo wiadomo, że jazda na wyższym szczeblu to znacznie wyższe koszty - tłumaczy włodarz Wybrzeża.

Przypomnijmy, że początki współpracy Lotosu z Wybrzeżem datuje się na wczesne lata 90. Od tego momentu firma kilkukrotnie wycofywała się i wracała do sponsorowania gdańskiego klubu. Po raz ostatni wspierała gdańszczan w latach 2003-2012. Rozstaniu towarzyszyły wówczas ostre słowa Pawła Olechnowicza, ówczesnego prezesa Lotosu.

- Żużel jest na poziomie jakościowym, który jest obecnie nie do zaakceptowania. Nie mamy zamiaru wspierać indywidualistów, którzy nic nie potrafią, albo nie mają czasu jeździć dobrze na torze. Nasze wsparcie się wyczerpało - mówił Olechnowicz. Gdański koncern w ostatnich latach wspierał jedynie szkółkę żużlową na minitorze.

Olechnowicza jednak w firmie już nie ma, a na czele Lotosu stoi nowe kierownictwo, które ostatnio nieco modyfikuje zaangażowanie koncernu w trójmiejski sport. Lotos wycofał się ze sponsorowania Lechii i jedynym klubem, przy którym trwa jako sponsor strategiczny, jest siatkarski Trefl Gdańsk.

Powrót firmy do żużla wydaje się całkiem możliwy, kością niezgody może być jednak niechęć prezesa Zdunka do natychmiastowej jazdy w ekstralidze. Jednak nawet w przypadku, gdy nie uda się pozyskać potężnego sponsora, gdański klub ma być gotowy do walki o awans.

- Oczywiście silny sponsor będzie dla nas olbrzymim wsparciem. To jasne, że chcemy jechać o najwyższe cele. Gdyby jednak rozmowy się nie udały, my i tak będziemy finansowo gotowi na walkę o awans. Już w tym sezonie mieliśmy budżet pozwalający nam na jazdę o ekstraligę - deklaruje prezes gdańskiego klubu Tadeusz Zdunek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki