Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk rozbite w Lesznie

Gdańszczanie konsekwentnie zrażają do siebie prezesów, kibiców, a przede wszystkim księgowych klubów z którymi spotykają się w wyjazdowych meczach Enea Ekstraligi. Zadowoleni mogą być tylko zawodnicy rywali Wybrzeża, bo z łatwością zdobywają punkty. Wczoraj w Lesznie miało nie być Leona Madsena, a już na miejscu okazało się, że nie dojechał także Fredrik Lindgren.

Gdańskie Wybrzeże traci oczywiście wizerunkowo, ale to widać nie jest dla kierującymi klubem żaden argument. Zresztą , z czym chcąc czy nie chcąc trzeba się zgodzić, Wybrzeże walczy o przetrwanie - także na następne lata - a nie o utrzymanie w ekstralidze. Taka prawda.

To co się działo w Lesznie wyraźnie potwierdza tę tezę. W sobotę widziałem zdrowego i w dobrej formie Fredrika Lindgrena, który zdobył 10 punktów w Grand Prix Wielkiej Brytanii. Popularny "Fredka" miał wczoraj jeździć w Lesznie. Na ligowy mecz jednak nie dojechał. Pewnie będzie jakieś oficjalne wytłumaczenie, coś zawsze można wymyślić, ale takie zachowania świadczą tylko o tym, że pojęcie "drużyna" jest w Wybrzeżu kompletnie nieznane.

A teraz chociaż kilka zdań na temat wydarzeń na leszczyńskim torze. O tym, że był to jednostronny mecz nikogo nie trzeba przekonywać. Gdańszczanie zespołowo nie wygrali żadnego wyścigu, a jedynie cztery zremisowali. Normą w poszczególnych wyścigach były porażki 1:5. Dwa indywidualne zwycięstwa Thomasa Jonassona - był zdecydowanie najlepszy w gdańskiej ekipie - i jedno Krystiana Pieszczka to swoiste "rodzynki" w tym żużlowym zakalcu. O reszcie, może jeszcze poza Arturem Mroczką, lepiej nie wspominać.

A już jako ciekawostkę warto podać, że w 2002 roku, w Lesznie właśnie, Wybrzeże przegrało aż 17:73. I mimo tej upokarzającej klęski utrzymało się w ekstralidze, po barażach ze Startem Gniezno. Dla niepoprawnych optymistów to może być światełko w tunelu. Może historia się powtórzy. Tylko, czy ktoś w Gdańsku jeszcze wierzy w takie szczęśliwe rozwiązanie, a praktycznie w sportowy cud?

Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk - 27
1. Thomas H. Jonasson - 12 (2,2,2,3,3)
2. Marcel Szymko - 0 (0,0,0,0)
3. Artur Mroczka - 6 (1,2,2,1,0)
4. Renat Gafurow - 1 (0,0,1,w)
5. Cyprian Szymko - 1 (0,d,0,1)
6. Krystian Pieszczek - 5 (3,1,0,1)
7. Dominik Kossakowski - 2 (0,1,1,0)

Fogo Unia Leszno - 63
9. Nicki Pedersen - 11+1 (3,3,3,2*)
10. Damian Baliński - 8+2 (1,2*,w,2*,3)
11. Kenneth Bjerre - 8+1 (2*,1,3,2)
12. Grzegorz Zengota - 12+2 (3,3,2*,3,1*)
13. Przemysław Pawlicki - 11+2 (2*,3,1,3,2*)
14. Piotr Pawlicki - 3+2 (1*,1,1*)
15. Tobiasz Musielak - 10 (2,3,3,2)

Bieg po biegu:
1. Pedersen, Jonasson, Baliński, M.Szymko 4:2
2. Pieszczek, Musielak, Piotr Pawlicki, Kossakowski 3:3 (7:5)
3. Zengota, Bjerre, Mroczka, Gafurow 5:1 (12:6)
4. Musielak, Pr. Pawlicki, Kossakowski, C. Szymko 5:1 (17:7)
5. Zengota, Jonasson, Bjerre, M. Szymko 4:2 (21:9)
6. Pr. Pawlicki, Mroczka, Pi. Pawlicki, Gafurow 4:2 (25:11)
7. Pedersen, Baliński, Pieszczek, C. Szymko (d) 5:1 (30:12)
8. Musielak, Jonasson, Pr. Pawlicki, M. Szymko 4:2 (34:14)
9. Pedersen, Mroczka, Gafurow, Baliński (w/u) 3:3 (37:17)
10. Bjerre, Zengota, Kossakowski, C. Szymko 5:1 (42:18)
11. Pr. Pawlicki, Baliński, Mroczka, M. Szymko 5:1 (47:19)
12. Jonasson, Bjerre, Pi.Pawlicki, Pieszczek 3:3 (50:22)
13. Zengota, Pedersen, C. Szymko, Gafurow (w/u) 5:1 (55:23)
14. Baliński, Pr. Pawlicki, Pieszczek, Kossakowski 5:1 (60:24)
15. Jonasson, Musielak, Zengota, Mroczka 3:3 (63:27)