Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk rozbite przez Orła Łódź!

Renat Gafurow upadek zaliczył już w meczu z Włókniarzem Częstochowa. Rosjanin nie miał szczęścia również w spotkaniu z Orłem, w którym po raz pierwszy na torze pojawił się w czwartym wyścigu i znów uległ wypadkowi. Sytuacja wyglądała naprawdę bardzo groźnie, ale na szczęście Gafurow podniósł się o własnych siłach. Tor opuścił jednak w karetce i w dalszej części meczu już nie jeździł.

Być może wypadek i nieobecność kapitana wpłynęły deprymująco na resztę drużyny, która w Łodzi zaprezentowała się po prostu fatalnie. Początek meczu był jeszcze dość wyrównany, po serii remisów przed ósmym biegiem gospodarze prowadzili 24:18 i gdańszczanie wciąż utrzymywali kontakt z rywalem. Jednak od tego momentu Orzeł wygrał wszystkie pozostałe gonitwy! W całym spotkaniu łodzianie aż czterokrotnie odnieśli podwójne biegowe zwycięstwa, podczas gdy gdańszczanom tylko raz udało się drużynowo triumfować w wyścigu. Poniżej jakiejkolwiek krytyki pojechał Krzysztof Jabłoński, który znów zawiódł na wyjeździe. Dwa tygodnie temu w Pile „Jabol” zdobył 3 punkty, a tym razem było jeszcze gorzej i uciułał ledwie 2 „oczka”. W dodatku zdobyte w dość absurdalnym biegu jedenastym. Robert Miśkowiak i Tomasz Gapiński jechali po kolejne 5:1 dla Orła, gdy nieatakowany „Gapa” chyba się... zagapił, upadł na tor i został wykluczony. W powtórce Oskar Fajfer przekroczył czas dwóch minut i jego również spotkało wykluczenie, na torze pozostali więc tylko Jabłoński i Miśkowiak. Gdańszczanin zaliczył jeszcze falstart, a w kolejnej powtórce zdecydowanie przegrał z Miśkowiakiem. W pozostałych biegach, rozgrywanych w pełnym składzie, „Jabol” nie potrafił wyprzedzić żadnego rywala...

Cały mecz nie należał do ciekawych, emocji było jak na lekarstwo. Były właściwie tylko w ostatnim biegu, gdy niemal przez cały wyścig trwała walka między Sundstroemem i Hansem Andersenem oraz Fajferem i Miśkowiakiem. To właśnie Sundstroem znów przywiózł najwięcej punktów w ekipie gdańszczan. 28-letni Szwed na początku sezonu jest bez wątpienia najlepszym zawodnikiem Wybrzeża. Sama porażka w Łodzi nie jest wielkim zaskoczeniem, ale jej rozmiary już tak. Szanse na punkt bonusowy w dwumeczu z Orłem są nikłe.

Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk - 31
1. Linus Sundstroem - 13 (2,3,3,1,2,2)
2. Krzysztof Jabłoński - 2 (0,0,0,2,0,d)
3. Oskar Fajfer - 6 (3,1,d,2,w,0)
4. Magnus Zetterstroem - 7 (1,2,1,1,2)
5. Renat Gafurow - 0 (w,-,-)
6. Dominik Kossakowski - 2 (2,0,0)
7. Dawid Wawrzyniak - 1 (0,1,0)

Orzeł Łódź - 58
9. Hans Andersen - 12+2 (3,1*,2*,3,3)
10. Tomasz Gapiński - 7 (1,2,3,w,1)
11. Jakub Jamróg - 12+1 (2,1*,3,3,3)
12. Timo Lahti - 5+1 (0,2,1,2*)
13. Robert Miśkowiak - 13 (3,3,3,3,1)
14. Michał Piosicki - 4 (3,u,1)
15. Oskar Bober - 5+2 (1,2*,2*)

Bieg po biegu:
1. (65,85) Andersen, Sundstroem, Gapiński, Jabłoński 4:2
2. (66,88) Piosicki, Kossakowski, Bober, Wawrzyniak 4:2 (8:4)
3. (66,82) Fajfer, Jamróg, Zetterstroem, Lahti 2:4 (10:8)
4. (67,21) Miśkowiak, Bober, Wawrzyniak, Gafurow (w/u) 5:1 (15:9)
5. (67,59) Sundstroem, Lahti, Jamróg, Jabłoński 3:3 (18:12)
6. (66,82) Miśkowiak, Zetterstroem, Fajfer, Piosicki (u4) 3:3 (21:15)
7. (67,20) Sundstroem, Gapiński, Andersen, Kossakowski 3:3 (24:18)
8. (66,81) Miśkowiak, Bober, Sundstroem, Jabłoński 5:1 (29:19)
9. (66,90) Gapiński, Andersen, Zetterstroem, Fajfer (d4) 5:1 (34:20)
10. (67,03) Jamróg, Fajfer, Lahti, Wawrzyniak (d4) 4:2 (38:22)
11. (67,41) Miśkowiak, Jabłoński, Fajfer (w/2 min.), Gapiński (w/u2) 3:2 (41:24)
12. (67,04) Jamróg, Sundstroem, Piosicki, Kossakowski 4:2 (45:26)
13. (67,53) Andersen, Lahti, Zetterstroem, Jabłoński 5:1 (50:27)
14. (67,97) Jamróg, Zetterstroem, Gapiński, Jabłoński (d4) 4:2 (54:29)
15. (67,58) Andersen, Sundstroem, Miśkowiak, Fajfer 4:2 (58:31)