Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekordzista od 12 lat nie płaci czynszu [FILM, INTERAKTYWNE STATYSTYKI]

J. Surażyńska, E. Okoniewska
Jeśli nie uregulują długów, siedmiu rodzinom grozi eksmisja. Na razie mieszkania socjalne są dla dwóch. Siedem rodzin może stracić swoje mieszkania. Sąd wydał w ich sprawie wyroki eksmisyjne.

Wszystkie rodziny mają otrzymać mieszkania socjalne. Jak na razie, są tylko dwa takie lokale. Obecnie lokatorzy Spółdzielni Mieszkaniowej Wspólny Dom w Kościerzynie zalegają z opłatami na kwotę 1 mln 150 tys. zł. Wśród zadłużonych nie brakuje rekordzistów. Największy dług wynosi ok. 100 tys. zł. Rodzina nie płaci czynszu od lipca 2002 roku. Kolejna osoba ma dług w wysokości 60 tys. zł.

Jak się okazuje, najbardziej solidną grupą, która regularnie płaci czynsze, są emeryci.

- Część naszych dłużników to osoby, które spłacają kredyty i nie wystarcza im na czynsz - mówi Andrzej Gierszewski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Wspólny Dom w Kościerzynie. - Zauważalna jest pewna nowa tendencja w naszym społeczeństwie. Kiedyś w pierwszej kolejności spłacano zobowiązania, a dziś ludzie mają inne priorytety, wyżej cenią sobie swoje potrzeby, a dopiero na którymś miejscu w tej hierarchii jest np. czynsz. Ok. 40-50 proc. dłużników to osoby, które straciły pracę i znalazły się w trudnej sytuacji finansowej. Wielu korzysta ze wsparcia Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, gdzie otrzymują dodatek mieszkaniowy. Miesięcznie z takiej możliwości korzysta ponad 100 osób.

Wśród zadłużonych są też osoby wykluczone społecznie, nieszukające pracy, z nałogami, żyjące wyłącznie z zasiłków.

- Zdarza się, że lokatorzy odrabiają czynsz, np. sprzątając klatki schodowe, porządkując osiedlową zieleń czy zimą odśnieżając - dodaje Andrzej Gierszewski. - Jesteśmy otwarci na takie propozycje. Coraz częściej też dzieci przychodzą płacić rachunki za rodziców.

Jedni nie płacą czynszu, bo nie mają pieniędzy, inni najpierw zaspokajają swoje potrzeby, a dopiero na końcu myślą o rachunkach. Na szczęście, lista dłużników Spółdzielni Mieszkaniowej Wspólny Dom w Kościerzynie z każdym rokiem maleje. W 2012 roku zaległości czynszowe powyżej roku miało 62 lokatorów. Z rachunkami za trzy miesiące zalegało - 102. W 2013 roku przez rok za czynsz nie płaciło 47 lokatorów, natomiast przez 3 miesiące - 157. W tym roku 48 osób ma zaległości za czynsz powyżej roku, a za trzy miesiące - 89.

Spółdzielnia prowadzi intensywne działania, by odzyskać pieniądze.

- Pierwszym krokiem jest wysłanie wezwania do zapłaty - mówi Andrzej Gierszewski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Wspólny Dom w Kościerzynie. - W sytuacji, gdy zaległość przekroczy kwotę ok. 4 tys. złotych, wówczas wzywamy lokatora na rozmowę i komisja rewizyjna sprawdza sytuację danej osoby. Wówczas dłużnik musi zadeklarować, czy będzie spłacał zadłużenie, czy też nie zamierza tego robić.

Następnie sprawa trafia do sądu. Jeśli zadłużona osoba mimo wyroku nadal nie płaci, spółdzielnia występuje do Rady Nadzorczej o wykluczenie dłużnika z członkostwa w spółdzielni, co daje prawo do wystąpienia do sądu o eksmisję. Kiedy wyrok się uprawomocni sprawą zajmuje się komornik, który występuje do samorządu o wyznaczenie lokali socjalnych.
Niestety, z reguły gminy nie mają takich lokali, a wówczas spółdzielnia może starać się o wyegzekwowanie opłaty za mieszkanie od samorządu. Wezwania do zapłaty otrzymują wszystkie osoby zameldowane w zadłużonym lokalu.

- Wśród dłużników są i tacy, którzy chcą poprawić swoją sytuację - mówi Andrzej Gierszewski. - Dwudziestu członków spółdzielni zobowiązało się spłacać swoje zadłużenie w ratach i udaje im się to regularnie od pół roku.

Warto dodać, że opłata za czynsz w przypadku dwuosobowej rodziny, zajmującej lokal o powierzchni 50 m kw. wynosi 500 złotych (60 proc. tej kwoty stanowią opłaty za ogrzewanie centralne, wodę, ścieki, śmieci i podatki).

Osoby, które spełniają kryteria, mogą liczyć na dodatek mieszkaniowy. W przypadku jednoosobowej rodziny dochód brutto nie może przekraczać 1477,78 zł, a powierzchnia mieszkania - 35 m kw.

Dochód w rodzinie wieloosobowej przypadający na jednego członka nie może przekraczać 1055,56 zł brutto. Natomiast powierzchnia mieszkania w przypadku dwóch osób nie może być większa niż 40 m kw., 3 osób - 45 m kw., 4 osób - 55 m kw., 5 osób - 65 m kw.

- Osoby, które spełniają warunki, otrzymują dodatek mieszkaniowy w wysokości 30 proc. należnego czynszu, pozostałą część muszą uregulować same - mówi Andrzej Gierszewski. - Jeśli jednak przez 3 miesiące nie płacą, wówczas tracą dodatek mieszkaniowy.

Nie wszyscy eksmitowani mają prawo do lokalu socjalnego. To osoby, które dewastują lokal albo stosowały przemoc w stosunku do swojej rodziny. Także osoby, które zostały eksmitowane z lokalu, do którego nie miały żadnego tytułu prawnego, czyli zajęły go samowolnie.

2612
- tyle mieszkań ma w swoich zasobach Spółdzielnia Mieszkaniowa Wspólny Dom w Kościerzynie

67
- tyle budynków należy do SM Wspólny Dom w Kościerzynie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki