Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekord na trasie w Gdyni

Szymon Szadurski
XI Jesienny Bieg "Polski Dziennika Bałtyckiego" cieszył się dużą frekwencją
XI Jesienny Bieg "Polski Dziennika Bałtyckiego" cieszył się dużą frekwencją Tomasz Bołt
Wielkim sukcesem organizacyjnym zakończył się XI Jesienny Bieg "Polski Dziennika Bałtyckiego", który z okazji Święta Niepodległości rozegrano wczoraj na Bulwarze Nadmorskim w Gdyni. Pierwszy raz w historii imprezy na trasę biegu głównego ruszyło ponad pięciuset biegaczy. Liczba uczestników sportowej zabawy przekroczyła dwa tysiące, bo wcześniej, w biegach młodzieżowych szkół, wystartowało 1,5 tysiąca młodych adeptów lekkoatletyki.

- Serce rośnie, gdy oglądam takie widoki - cieszy się Marcin Wojciechowski z Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, organizatora imprezy. - Bieganie w Gdyni staje się coraz bardziej modne. Wystarczy rano przejść się Bulwarem Nadmorskim, aby zauważyć, że trenują całe rodziny, ludzie w różnym wieku, którzy na trening wybierają się, zanim jeszcze pójdą do pracy.

To głównie dzięki nim z roku na rok w naszych imprezach padają rekordy frekwencji. W uzyskaniu tak wspaniałej frekwencji pomogła nam z pewnością słoneczna pogoda, jednak stało się to już tradycją, że w Święto Niepodległości w Gdyni jest ciepło.

Co ważne, biegaczy oklaskiwały i dopingowały tłumy kibiców. A było co oglądać, bo na trasie biegu głównego działy się bardzo ciekawe rzeczy. Publiczność wiwatowała m.in. na widok biegacza, który 10 - kilometrowy dystans postanowił pokonać wraz z dzieckiem.

Swoją pociechę pchał w specjalnie skonstruowanym wózku. Wśród tłumu biegaczy dostrzec można było też znane postacie, m.in. aktorkę Joannę Jabłczyńską, występującą w serialu "Na wspólnej".

Największe uznanie publiczności wzbudził jednak Bartosz Mazerski, ubiegłoroczny triumfator Biegu Jesiennego, który w tym roku w trasę w Gdyni ruszył zaledwie godzinę po tym, jak... wygrał inny bieg z okazji Święta Niepodległości, rozegrany w sąsiednim Kosakowie.
Lekkoatleta pokazał jednak żelazną wręcz kondycję i nie było widać po nim ani śladu zmęczenia.
Od początku trasy razem z Dariuszem Kleinem nadawał ton rywalizacji, przegrał ze swoim konkurentem dopiero po imponującym finiszu bardziej "świeżego" rywala. Na trzecim miejscu uplasował się znany maratończyk Przemysław Rojewski. Wśród pań, zgodnie z oczekiwaniami, zwyciężyła Maria Maj, liderka klasyfikacji Grand Prix Gdyńskich Biegów Ulicznych, przed Karoliną Rakieć. Zacięta walka rozgrzała kibiców do czerwoności.

- Przyszłam razem z dziećmi dopingować męża - mówi Alicja Tyszkowska z Gdyni. - Jestem z niego dumna, że zdecydował się ruszyć w tak długą trasę. Do występu w Jesiennym Biegu przygotowywał się ostatnie cztery tygodnie.

Jesienny Bieg był czwartą i jednocześnie podsumowującą imprezą w cyklu Grand Prix Gdyni w Biegach Ulicznych 2008, w którym w sumie udział wzięło ponad 7 tys. osób. Wtorkowy bieg wsparły firmy Radmor, Multimedia, Stena Line, Chipolbrok, Bortex Reda, Centrum Tańca "Szczepan", Kwiaciarnia Gdyńska, Geomawit, Quady24.pl i Cafe Contrast.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki