Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekiny pływają w Bałtyku, choć nie są stałymi rezydentami naszych wód morskich

Grażyna Antoniewicz
123f
A w ciągu życia rekin może mieć nawet trzy tysiące zębów. Nawet jego skóra je ma.Samica rekinka psiego, spotykanego w Bałtyku, składa każdej wiosny do 25 jaj. Po dziewięciu miesiącach z każdego wykluwa się rybka w ciemne paski, które z czasem zamieniają się w czarne i brązowe cętki

Już na samo słowo „rekin” przenika nas zimny dreszcz. W powszechnej opinii ryby te uchodzą za prymitywne, krwiożercze bestie, zabójców pożerających ludzi. Najnowsze badania udowodniły jednak, że opinie te są mocno przesadzone. Wśród współcześnie znanych nam gatunków rzeczywiście niebezpiecznych dla człowieka może być jedynie około tuzina.

Żarłacz śledziowy

Czy w Bałtyku żyją rekiny?

- Owszem. Choć nie są stałymi rezydentami naszych wód morskich, to i tu czasem pojawiają się trzy gatunki: żarłacz śledziowy, koleń i rekinek psi

- odpowiada Sebastian Nowakowski z Parku Krajobrazowego „Mierzeja Wiślana”. - O ile w przypadku żarłacza śledziowego, zwanego też lamną, niektórzy ichtiolodzy uważają, iż jest to jedyny naturalny mieszkaniec przynajmniej Cieśnin Duńskich, o tyle pozostałe to tylko rzadcy goście.

Żarłacz śledziowy osiąga do 3 metrów długości i jest drapieżnikiem. To najdalej na północ docierający rekin, pojawia się nawet przy południowej Islandii. Może być przynajmniej w teorii groźny dla człowieka, jednak rzadko pojawia się w pobliżu plaż. Żeruje w ławicach śledzi i lubi głębiny. Zimą w ogóle woli wody cieplejsze niż bałtyckie.

Rekinek psi

Koleń jest mniejszy i mniej agresywny, z pewnością nie zaatakowałby człowieka. To gatunek chroniony, wpisany do Czerwonej Księgi IUCN jako narażony na wyginięcie.

Zagrożony wytrzebieniem jest także niewielki i zupełnie niegroźny rekinek psi, którego można spotkać na niemieckim wybrzeżu Bałtyku; jest on poławiany jako ryba konsumpcyjna i często hodowany w akwariach dydaktycznych.

Długa ciąża

Samice rekinka psiego składają każdej wiosny od 20 do 25 jaj. Każde z nich znajduje się w przezroczystej, skórzastej kasetce, ta otoczka ma na rogach zwijające się długie wyrostki czepne.

Samica składa jaja wśród wodorostów i gąbek, by miały się do czego przyczepić. Wewnątrz znajduje się zarodek z przylegającym pęcherzykiem żółtkowym, który zapewnia mu pokarm.

Rozwój zarodka trwa 9 miesięcy - tyle, ile ciąża u człowieka. W końcu wykluwa się młoda rybka w ciemne paski, które z czasem zmieniają się w czarne i brązowe cętki.

Jak papier ścierny?

Rekiny należą do gromady ryb chrzęstnoszkieletowych. Mają eleganckie, smukłe, oparte na giętkiej, chrzęstnej konstrukcji ciało, okryte powłoką tzw. łusek plakoidalnych (ząbków skórnych), które składają się z ukrytej głęboko w skórze płytki i osadzonego na niej ząbka. Łuski takie są wymieniane okresowo na nowe. Dzięki nim skóra rekina w dotyku przypomina papier ścierny.

- Rekiny uważa się za najdawniejszych przedstawicieli gromady ryb, którym udało się dotrwać do naszych czasów, jednak nie jest to aż takie oczywiste

- opowiada Sebastian Nowakowski. - Nie wiemy prawie nic pewnego o ich dawnym wyglądzie. Z całą pewnością ryby chrzęstnoszkieletowe żyły około 400 milionów lat temu. Pojawiły się w tym samym czasie, co pajęczaki i pierwsze rośliny lądowe.

Najstarszy odnaleziony dotychczas kompletny szkielet rekina liczy ok. 370 mln lat i należy do gatunku, który osiągał niespełna 2 metry długości. Rekiny przypominające współczesne znamy jednak dopiero z okresu kredowego (ok. 100 mln lat temu).

Drapieżca doskonały

W ciągu setek milionów lat ewolucji rekiny wykształciły zdumiewający zestaw przystosowań do znajdowania zdobyczy. Potrafią wykryć obecność ofiary z odległości ponad dwóch kilometrów. Umiejętność tę zawdzięczają uszom, wrażliwym na rozchodzące się w wodzie drgania o niskiej częstotliwości. Ich źródłem może być np. zraniona ryba. Jako jedne z nielicznych ryb mają też na głowie elektroreceptory, za pomocą których mogą odbierać i analizować nadchodzące słabe elektroimpulsy, zmiany pola magnetycznego, zmiany temperatury i zasolenia wody.

Widzi kolory

Również węch rekinów jest zdumiewający, a odpowiada za niego aż 2/3 mózgu. Z odległości pół kilometra są one w stanie wyczuć zapach krwi lub innych płynów ciała w wodzie i odnaleźć jego źródło. Rekin zaczyna widzieć zdobycz, gdy znajdzie się ona w odległości około 25 m (zależy to też od przejrzystości wody).

Oczy rekinów umieszczone są po bokach głowy tak, że większość z nich widzi przestrzeń za sobą niemal tak samo dobrze, jak przed sobą. Dlatego trudno go zaskoczyć. Oczy te są dziesięciokrotnie bardziej wrażliwe na słabe światło niż oczy ludzkie.
Niektóre gatunki widzą kolory - rozróżniają niebieski, zielononiebieski i żółty. Niektóre żyjące w wodach polarnych mają też specjalne mechanizmy podgrzewania oczu, co usprawnia polowanie. Wszystkie mają powieki, co jest wyjątkowe wśród ryb.

Zapasowe zęby

Do chwytania zdobyczy, którą są głównie ryby, ale także delfiny i foki, służą rekinom silne szczęki, wyposażone w nie mniej silne, zwykle sztyletowate zęby. To groźna broń zręcznych myśliwych. Rekiny nie muszą się obawiać ich utraty - są ustawione w kilku rzędach i stale rosną, aż do końca życia właściciela. Jeśli któryś ząb wypadnie lub zostanie wyłamany, w powstałą lukę wchodzi ząb z drugiego rzędu. W ciągu życia rekin może mieć ich nawet 3 tysiące sztuk! Jednak nie wszystkie rekiny są drapieżnikami - 3 gatunki, w tym największy - rekin wielorybi - to łagodni planktonożercy.

Pływa, aby nie utonąć
Mózgi rekinów są relatywnie największe wśród rybich. Rekiny mogą więc przejawiać nawet pewną inteligencję i uczyć się. Chociaż zwykle żyją samotnie, wykazują też zachowania socjalne i komunikują się mową ciała.

- Dodatkowo rekin jest w ciągłym ruchu, nie ma bowiem pęcherza pławnego - wyjaśnia Nowakowski. - Musi więc ciągle pływać, aby nie utonąć. Większość z nich musi też stale świadomie pompować wodę przez skrzela, by móc oddychać. To powoduje, iż wiele gatunków prawie w ogóle nie śpi.

Jak głęboko mogą schodzić w głąb oceanu? Żarłacz biały dociera do głębokości 1,2 tys. m, ale rekordzistą jest rekin foremkowy, żyjący na głębokości ok. 3,5 tys. metrów.

Spławić konkurencję

Zaloty rekina obejmują skomplikowany manewr, w czasie którego samiec musi przybliżyć się do samicy. Samce rekinów mają dwa narządy kopulacyjne, pozwalające im dokonać zapłodnienia niezależnie od tego, czy znajdują się z prawej, czy z lewej strony. Narządy te powstały z wydłużenia wewnętrznych części płetw brzusznych i mogą być wsuwane do otworu płciowego partnerki.

Nasienie jest przekazywane w strumieniach wody, która jednocześnie wypłukuje ślady obecności poprzedniego partnera. Do tego zarodki rekinów potrafią być wewnątrzmacicznymi kanibalami i pożerać słabsze od siebie.
Po urodzeniu rekiny w odróżnieniu od ssaków nie są karmione przez rodziców, lecz od początku same muszą troszczyć się o swój pokarm.

Długowieczny polarny

A ile żyją rekiny? Do niedawna wiedziano tylko, że małe gatunki żyją krócej (20-30 lat) niż wielkie (50-70). Podejrzewano, że niektóre mogą przekraczać 100 lat, ale dokładne badania z użyciem radioizotopu węgla 14C udowodniły, iż samice rekina polarnego są najdłużej żyjącymi kręgowcami na Ziemi - osiągają wiek do 400 lat, potencjalnie nawet 500.

Gatunek ten od dawna zresztą podejrzewano o wyjątkową długowieczność ze względu na wyjątkowo spowolniony metabolizm i bardzo wolne tempo wzrostu - około 1 cm rocznie - dodaje Sebastian Nowakowski. - Niestety, rekiny są obecnie silnie zagrożone, łowi się je do celów kulinarnych, a odkąd wiadomo, iż nie chorują na nowotwory, części ich ciała stały się modnymi parafarmaceutykami.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki