Do Polski w nowym budżecie UE na lata 2014-20 zarezerwowane jest około 80 mld euro, z czego więcej pieniędzy niż dotychczas ma trafić do województw.
Obecnie 25 proc. środków unijnych jest zarządzanych na poziomie regionalnym, a decyzje co do reszty są podejmowane na poziomie kraju.
- Tak jak zapowiadaliśmy i jak jest zapisane w Krajowej Strategii Rozwoju Regionalnego, te proporcje w przyszłym budżecie zmienią się, tyle że teraz nie mogę mówić w jaki sposób. Na pewno będzie więcej pieniędzy przeznaczonych do zagospodarowania przez regiony - zapowiada Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego.
Bieńkowska zwraca jednak uwagę, że województwa mogą z powodzeniem korzystać z programów krajowych. Za przykład podaje województwo pomorskie.
- W ramach Programu Infrastruktura i Środowisko pomorskie realizuje ogromne inwestycje - ulicę Słowackiego, budowę lotniska - przypomina.
W najbliższych miesiącach w ramach polskiej prezydencji będą odbywały się kolejne dyskusje i debaty, które mają przełożyć się na trzy rzeczy - stworzenie budżetu UE od 2014 roku, wypracowanie regulacji i stworzenie programów operacyjnych. Dzięki temu już od początku 2014 roku będzie szansa na wdrażanie projektów współfinansowanych ze środków unijnych.
- Do tej pory jeszcze nie udało nam się wystartować w terminie - przypomina minister.
Zaznacza też, że trzeba zdawać sobie sprawę, że dyskusja o budżecie, czyli ile pieniędzy na co zostanie przeznaczonych oraz jakie będą programy operacyjne, zakończy się dopiero pod koniec 2012 roku.
- Teraz więc trudno wskazywać na konkrety, ale z pewnością finansowanie kolei będzie odgrywało zdecydowanie większą rolę niż dotychczas. Mam nadzieję, że Polska będzie umiała to wykorzystać - mówi Bieńkowska.
Wśród proponowanych programów operacyjnych duże znaczenie mają mieć programy wielofunduszowe. To znaczy, że w programie operacyjnym w województwie pomorskim będą i pieniądze infrastrukturalne, i pieniądze tzw. miękkie, np. Europejski Fundusz Społeczny.
- Takie "zbicie" jest bardzo ważne, bo najbardziej brakuje nam uzupełniania się wielu różnych polityk.
Tylko podchodząc horyzontalnie, możemy zrealizować zamierzone cele - mówi minister.
Politycy podkreślają też, że ważne jest opracowanie systemu mierzalności rezultatów Polityki Spójności.
- Mamy w Polsce spory kawałek pieniędzy na Politykę Spójności i chcemy, żeby nie była ona oceniana tylko przez to, jak szybko wydaje się pieniądze, ale przede wszystkim, jakie będą jej efekty w kolejnych latach. Oceniamy więc tę politykę od 2004 roku i staramy się mierzyć jej efektywność - mówi minister.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?