Aby referendum było ważne, musiały być oddane 1862 głosy zarówno w sprawie odwołania burmistrza, jak i Rady Miejskiej w Nowym Stawie. Do urn poszła mniej niż połowa wymaganych osób - czyli zaledwie 855. To nawet mniej niż liczba podpisów, które zebrali członkowie grupy inicjatywnej pod wnioskiem o referendum.
- Liczyliśmy się z tym, że frekwencja może być niska, ale co tu się dziwić, skoro idąc do lokalu wyborczego, widzę kamerę przed budynkiem. Ludzie się po prostu bali tego, że ktoś ich nagrywa i nie wiadomo, co z tym potem zrobi, dlatego się wycofywali. Najzwyczajniej nie szli głosować - twierdzi Agata Balińska-Gdula, przewodnicząca grupy inicjatywnej.
Przewodniczący Miejskiej Komisji ds. Referendum sprawę nagrywania na kamerę osób wchodzących do lokalu zgłosił policji. Rzeczniczka malborskiej komendy potwierdziła nam, że funkcjonariusze wylegitymowali w niedzielę kamerzystę przed Urzędem Miejskim w Nowym Stawie.
Sierżant sztab. Katarzyna Marczyk wyjaśniła, że nagrywania jednak nie można zabronić, ale policjanci pouczyli filmującego o prawie osób postronnych do ochrony ich wizerunku. Mężczyzna miał zapewnić, że nie będzie upubliczniał tych nagrań.
Grupa referendalna wskazuje oczywiście, że kamerzysta działał na zlecenie osób przeciwnych referendum.
Alicja Balińska-Gdula mówi też o zrywaniu obwieszczeń wyborczych już w trakcie ciszy, ale do policji w tej sprawie zgłoszenie nie wpłynęło.
Burmistrz Jerzy Szałach dziękuje mieszkańcom "za rozsądek", a poproszony przez nas o komentarz do przytaczanych uwag grupy referendalnej, przysłał taką tylko odpowiedź: - Nie będę komentował tych zdarzeń, od tego są odpowiednie służby.
A służby, oprócz niedzielnego zgłoszenia o filmowaniu, otrzymały jeszcze tylko jeden sygnał - o rzekomym nakłanianiu do udziału w referendum. Policji nie udało się tego potwierdzić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?