Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Recydywista groził i pobił ratownika medycznego w Grudziądzu. Wyrok: prace społeczne. Jest sprzeciw

PA
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Joanna Urbaniec / Polska Press
- Ten wyrok to kpina - ocenia wyrok Mirosław Bałka, ratownik medyczny który przyjechał udzielać pomocy, a został zaatakowany przez Karola D. - Nie godzę się na niego. Jak poinformowała prokurator Magdalena Chodyna, sprzeciw wniosła także Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu. Sprawa zatem trafi na wokandę.

W tym przypadku zapadał tzw. wyrok nakazowy, co oznacza że Sąd wydał go bez udziału stron. Po zgłoszeniu sprzeciwu, sprawa będzie rozpatrywana w normalnym trybie, czyli trafi na wokandę i strony będą miały okazję wypowiedzenia się przed Sądem.

Groził, uderzył i kopnął w twarz

Sprawa jest bardzo poruszająca, gdyż zdarzenie, do którego doszło latem br., było poważne. Zespół ratownictwa medycznego został wezwany do pacjenta, który miał dokonać samookaleczenia. Wszystko działo przy jednej z kamienic przy ul. Legionów w Grudziądzu. Mirosław Bałka, jeden z ratowników gdy chciał udzielać pomocy, usłyszał od krewkiego mężczyzny groźby pod swoim adresem, potem został uderzony w twarz, a następnie kopnięty w twarz przez 30-letniego Karola D. Napastnik był pijany. Miał 1,5 promila alkoholu. Ratownik sprawę zgłosił na policję, a sam trafił na SOR.

SZEROKO SPRAWĘ OPISYWALIŚMY TUTAJ: W Grudziądzu zaatakował ratownika medycznego. Groził mu. Usłyszał już dwa zarzuty

Prokuratura, Karolowi D. postawiła zarzuty: kierowania gróźb karalnych oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego podczas wykonywania obowiązków służbowych. 30-latek przyznał się do zarzucanych czynów, ale nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania.

Jaki wyrok dla recydywisty?

W połowie grudnia br. zapadł wyrok nakazowy. Mężczyzna został uznany winnym zarzucanych czynów i została mu wymierzona kara: 8 miesięcy ograniczenia wolności polegająca na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin w miesiącu.

Co ważne, Karol D. dopuścił się zarzucanych czynów w ciągu 5 lat od odbycia kary za rozbój. Wówczas został skazany na 11 miesięcy więzienia!

W Grudziądzu ataki na ratowników medycznych to wcale nie incydenty. Ostatni jeden z poważniejszych opisywanych przez "Pomorską" miał miejsce pod koniec października. TUTAJ CZYTAJ: "Cwele jeb...ne. Zaje...ię was. Zapamiętam wasze twarze" - usłyszeli ratownicy od pacjenta

Wyroki w podobnych sprawach zapadają w zdecydowanej większości bez orzeczenia bezwzględnej kary więzienia. Głównie są to prace społeczne, nawiązki na rzecz poszkodowanych. - Nie ma na to naszego przyzwolenia. Chcemy czuć się bezpiecznie w pracy, a nie być narażani na ataki. Takie kary nie są "hamulcem" dla agresorów - uważa Mirosław Bałka, prezes Grudziądzkiego Stowarzyszenia Ratowników Medycznych.

Marcin Gizicki, ratownik zaatakowany przez Matthew L. podczas Camerimage

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Recydywista groził i pobił ratownika medycznego w Grudziądzu. Wyrok: prace społeczne. Jest sprzeciw - Gazeta Pomorska

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki