Gdynianie w starciu z Anwilem mieli swoją szansę. Jeszcze w drugiej kwarcie prowadzili z rywalem różnicą 14 punktów. Z biegiem czasu jednak gra Asseco Prokomu totalnie się rozsypała i ostatecznie zespół Andrzeja Adamka musiał przełknąć gorzką pigułkę.
- W czwartej kwarcie po prostu zabrakło nam sił. W dodatku włocławianie zaczęli trafiać seryjnie za trzy, to nas trochę podłamało - ocenił w rozmowie z serwisem sportowefakty.pl Rasid Mahalbasić.
Środkowy Asseco podkreśla, że gra o mistrzostwo Polski dopiero nabiera rozmachu. Po inauguracyjnych pojedynkach nie można przekreślać szans żadnej drużyny.
- W poniedziałek chcemy się odkuć i zwyciężyć, tylko tyle się liczy. Na pewno się nie poddamy - zapewnia zawodnik aktualnego mistrza Polski.
Źródło: www.sportowefakty.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?