Pozostawiony niedaleko wyjścia z hali przylotów bagaż sparaliżował dziś po południu, na szczęście na krótko, pracę w Porcie Lotniczym Gdańsk.
- Ewakuację rozpoczęliśmy ok. godz. 15.15 i potrwała ona pół godziny - mówi Michał Dargacz, rzecznik PLG.
Pozostawiony niedaleko wyjścia z hali przylotów bagaż sparaliżował dziś po południu, na szczęście na krótko, pracę w Porcie Lotniczym Gdańsk.