Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ranking MVP po 20 kolejkach, "Dylu" na prowadzeniu

Paweł Durkiewicz
Jak na kapitana przystało, Filip Dylewicz wiedzie prym
Jak na kapitana przystało, Filip Dylewicz wiedzie prym Przemek Świderski
Po 20 kolejkach Tauron Basket Ligi koszykarze Trefla mogą pochwalić się bilansem 12-8 i wciąż walczą o miejsce w czołowej trójce tabeli przed fazą play-off. Na dotychczasowy wynik złożyły się między innymi znakomity dla sopocian grudzień oraz poważny kryzys, jaki dopadł drużynę trenera Karlisa Muiznieksa wraz z początkiem roku 2011. Przyjrzyjmy się, jak kształtowała się forma poszczególnych zawodników w ostatnich 10 spotkaniach ligowych.

Giedrius Gustas (nr 7) - statystyki: 10,9 punktu, 1,8 zbiórki, 2 asysty. Na plus: Ostatnie występy. Po wyraźnym spadku formy Gustas zdaje się wracać do dobrej dyspozycji z początku sezonu. Na minus: Nerwy z gumy. Już kilkakrotnie w tych rozgrywkach zdarzało się, że Litwin kompletnie zawodził w nerwowych końcówkach wyrównanych meczów. Fatalne błędy z ostatnich minut derbów Trójmiasta zapewne śnią mu się do dziś...

Filip Dylewicz (nr 8) - statystyki: 14,4 punktu, 6 zbiórek, 1,6 asysty. Na plus: Niezawodność. W roli lidera drużyny sprawdza się nieźle i praktycznie w każdym meczu gra na miarę oczekiwań trenera i kibiców. Czasami wręcz szkoda, że na parkiecie w żółtych koszulkach nie biega pięciu "Dylów". Na minus: Skuteczność z dystansu. Kapitan Trefla chętnie decyduje się na rzuty zza łuku (średnio trzy w meczu), jednak trafia tylko raz na cztery próby.

Slobodan Ljubotina (nr 9) - statystyki: 4,1 punktu, 3,4 zbiórki, 0,6 bloku. Na plus: Waleczność w defensywie. Ljubotina nie ma tak dobrych warunków fizycznych jak Dragan Ceranić, jest za to zwrotniejszy i "pilnuje" rywali bardziej agresywnie. Na minus: Bezproduktywność w ataku. Serb w ostatnich 5 meczach zgromadził łącznie 7 "oczek"...

Marcin Stefański (nr 10) - statystyki: 8,9 punktu, 5,6 zbiórki, 1,6 asysty. Na plus: Gra na całego. Nie ma w ekstraklasie wielu koszykarzy, którzy wykonują na parkiecie tak ciężką pracę. "Stefan" broni rozgrywających rywali, pomaga na podwojeniach, zbiera ważne piłki w ataku, słowem - wykonuje najmniej efektowną, lecz szalenie pożyteczną dla zespołu robotę. Na minus: Gorąca głowa. Znany jest z tzw. trash-talking, czyli słownych utarczek z rywalami. W ostatnim meczu z Anwilem uderzył Stipe Modricia, za co został usunięty z boiska. Nie opanował emocji i zupełnie niepotrzebnie osłabił zespół w trudnym momencie.

Paweł Kikowski (nr 11) - statystyki: 8,3 punktu, 2,1 zbiórki, 35 proc. skuteczności w rzutach za 3. Na plus: Poprawiona skuteczność. Po złym początku sezonu "Kiko" jest coraz pewniejszy w rzutach zza łuku. Nie boi się próbować z dystansu. Z linii rzutów wolnych - jak na rasowego snajpera przystało - Kikowski trafił dotąd aż 28 z 30 prób. Na minus: "Wolny zapłon". Sopocki obrońca potrzebuje dużo minut na parkiecie, by się rozkręcić. Gdy wchodzi na krótkie zmiany, na ogół popełnia tylko dwa, trzy błędy w obronie, ewentualnie pudłuje "trójkę".

Lawrence Kinnard (nr 12) - statystyki: 7,2 punktu, 4,9 zbiórki, 0,7 bloku. Na plus: Spore rezerwy. W obecnym sezonie zupełnie zawodzi, z czego zresztą zdaje sobie sprawę i stara się ciężko pracować na treningach. Na minus: Za dużo luzu? W grze Kinnarda daje się odczuć nadmierną pewność siebie. Czasem widać, że gdyby w pełni wykorzystywał swój talent i możliwości atletyczne, byłby gwiazdą ligi. Ale skoro razi nonszalancją, jest tylko zmiennikiem.

Dragan Ceranić (nr 14) - statystyki: 10,4 punktu, 6,5 zbiórki, 1,4 asysty. Na plus: Podkoszowa siła. Jego gra jest, co prawda, nieco archaiczna, cały czas jednak przynosi zespołowi spory pożytek. Często niedoceniany przez kibiców, za to respektowany przez rywali, którzy muszą ścierać się z nim w polu trzech sekund. Na minus: Slow motion. Z Ceraniciem sopocianie muszą grać cierpliwiej, co nieraz powoduje przestoje w grze.

Lorinza Harrington (nr 20) - statystyki: 7,1 punktu, 2,8 asysty, 1,4 przechwytu. Na plus: Know-how. Dysponuje dobrym boiskowym IQ, co pozwala mu doskonale czytać atak rywali i szybko reagować w obronie. W trudnych momentach dobrze panuje nad zespołem. Na minus: Skuteczność. Rzut to pięta achillesowa Harringtona. Z gry trafia zaledwie co trzecią próbę.

Adam Waczyński (nr 21) - statystyki: 10,2 punktu, 2,8 zbiórki, 1,3 asysty. Na plus: Dojrzały ligowiec. 21-latek jest najmłodszy w drużynie, jednak bynajmniej nie popełnia juniorskich błędów. Ostatnio często zdarza mu się być najlepszym strzelcem Trefla. Potrafi zdobywać punkty na różne sposoby, nie zapominając jednocześnie o grze zespołowej. Na minus: Regularność, a raczej jej brak. Waczyński potrafi zaliczyć niemal genialny występ, po czym po upływie kilku dni zagrać zupełnie bezbarwne zawody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki