Rafał Wolski kontraktu z Lechią Gdańsk jeszcze nie podpisał, ale jest już w Gniewinie

Wolski w środę przyjechał do Gdańska. W pierwszej kolejności czekały go badania medyczne, a w czwartek miał podpisać kontrakt. Z tego względu Lechia zwołała konferencję prasową, która niemal w ostatniej chwili została odwołana.

To jednak nie oznacza, że Wolskiego w Lechii nie będzie. Wręcz przeciwnie. W czwartek do podpisania kontraktu nie doszło, ale jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, to tylko formalność i były reprezentant Polski zamieni już wkrótce Fiorentinę na Lechię. Kwota transferu wyniesie pół miliona euro, których nie miała na przeprowadzenie tego transferu Wisła Kraków, a Wolski w Gdańsku podpisze trzyletni kontrakt.

Wolski w Lechii. Następni będą Lipski i Sławczew?

Wolski w czwartek był w klubie, miał też załatwić sprawy mieszkaniowe w Gdańsku. Z naszych informacji wynika, że piłkarz dotarł już na zgrupowanie biało-zielonych do Gniewina. Te wszystkie fakty wskazują na to, że utalentowany pomocnik będzie piłkarzem Lechii i choć podpisanie kontraktu nieco się opóźni, to raczej nie pojawią się przeszkody, które mógłby doprowadzić do sytuacji, że transfer piłkarza nie doszedłby do skutku. Lechia od początku była mocno zainteresowana Wolskim, a trenerowi Piotrowi Nowakowi też zależało, aby mieć w drużynie Rafała, który na pewno doda Lechii sporo jakości na boisku. Wolski w rundzie wiosennej grał w barwach Wisły Kraków. Rozegrał 14 meczów, strzelił pięć goli i zanotował aż dziewięć asyst.

Chociaż Wolski już jest w Gniewinie na zgrupowaniu Lechii, to mało prawdopodobne jest, żeby zagrał w niedzielnym meczu sparingowym biało-zielonych z zespołem APOEL Nikozja.