Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Janicki, piłkarz Lechii Gdańsk: Mamy za dużo remisów, które nam nic nie dają

Paweł Stankiewicz, Bielsko-Biała
Rafał Janicki
Rafał Janicki Fot. Karolina Misztal/Polska Press/Dziennik Bałtycki
Piłkarze Lechii Gdańsk zremisowali w Bielsku-Białej z Podbeskidziem 1:1 i w odczuciu Rafała Janickiego, obrońcy biało-zielonych, to sprawiedliwy wynik.

- To trudne pytania czy zdobyliśmy punkt czy jednak straciliśmy dwa - mówił "Dziennikowi Bałtyckiemu" po meczu Janicki. - Z jednej strony przyjeżdżając do Podbeskidzia, musimy wygrywać takie mecze, jeśli chcemy o coś walczyć. Z drugiej strony remis z przebiegu meczu jest chyba sprawiedliwy. Rywale mieli takie sytuacje, że do tej pory nie wiem jako Marko Marić je obronił. My też mieliśmy dobre szanse, jak moja czy Sebastiana Mili. Jeśli chodzi o klarowne sytuacje, to chyba wychodzi na remis. Było dużo walki w środku pola, czasem brzydkiej kopaniny. Jeśli chodzi o moją sytuacją, to źle do niej podszedłem, bo chciałem lekko trącić piłkę, a powinienem nastawić głowę i posłałać piłę tak, skąd przyszła. Jako zespół wolno odpalamy i męczymy się trochę na boisku. Teraz będą dwa tygodnie przerwy, będzie ciężka praca i mam nadzieję, że na mecz z Koroną wyjdziemy już jako inny zespół. Stawiamy sobie wyższe cele, a to co gramy, nikogo z nas nie satysfakcjonuje. W przerwie na kadrę pewnie ciężej popracujemy, będzie też nacisk na taktykę i wykańczanie akcji. Mecz z Koroną będzie ważny, żeby zacząć serię wygrywania. Nie przegrywamy, ale mamy dużo remisów, które nam nic nie dają.

Janicki zagrał cały mecz z Podbeskidziem pomo wcześniejszych problemów zdrowotnych.

- Gram, więc wszystko jest w porządku - dyplomatycznie odpowiada Rafał. - Poszedłem inną drogą, a więc nie w przerwę w grze, ale ćwiczenia i wzmocnienia. Nie chciałbym poddawać się operacji, bo to ostatnia rzecz, o której myślę.

Za kilkani dni do Gdańska wróci Gerson, który przechodził rehabilitację po operacj barku. Z Brazylijczykiem Rafał tworzył udany duet na środku obrony wiosną poprzedniego sezonu.

- Trudno powiedzieć na ile jest przygotowany. To Brazylijczyk, a z nimi róznie bywa. Poza tym miał dłuższą przerwę, więc to nie jest tak, że wróci i będzie od razu w wysokiej formie. Będzie mu ciężko się odbudować. I teraz to dla niego zadanie, żeby wywalczyć sobie miejsce w składzie i wrócić do swojej dyspozycji - zakończył Janicki.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki