Prawie 900 kibiców w Chojnicach oglądało w piątek, 12 listopada zwycięstwo Chojniczanki nad KKS-em Kalisz. Ozdobą spotkania była bramka otwierająca wynik. Strzałem zza pola karnego, z odległości ok. 25 metrów, popisał się Mateusz Cegiełka, a piłka poszybowała pod poprzeczkę bramki Macieja Krakowiaka.
- Spotkały się dwie bardzo dobre drużyny. Zwycięstwo smakuje jakby podwójnie, bo byliśmy zespołem, który trzymał to wszystko pod kontrolą. Fajnie wyglądała reakcja po zdobytej bramce. Ta bramka na 2:0 upewniła nas, że ten mecz może się zakończyć tak, jak to wymarzyliśmy. Szkoda, że w drugiej połowie nie podwyższyliśmy wyniku. Dziękuję kibicom za wsparcie i za fajną atmosferę podczas meczu - przyznał Tomasz Kafarski, trener Chojniczanki.
Chojniczanka Chojnice - KKS 1925 Kalisz 2:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Mateusz Cegiełka (28), 2:0 Tomasz Mikołajczak (31), 2:1 Piotr Giel (55)
Chojniczanka: Broda - Mazek (69 Bartosiak), Grolik, Byrtek, Grobelny (90 Olszewski), Mikołajczyk - Wolsztyński (60 van Huffel), Cegiełka, Karbowy (90 Czajkowski) - Mikołajczak, Skrzypczak (69 Klichowicz)
Drugie zwycięstwo wyjazdowe zapisali na swoje konto piłkarze Raduni Stężyca. Zdobywanie punktów w delegacjach ekipie trenera Sebastiana Letniowskiego przychodzi trudno, więc wynik z Bełchatowa cieszy podwójnie. Ważne są także okoliczności kadrowe, które miały wielki wpływ na dobranie taktyki na sobotnie spotkanie.
- Przyjechaliśmy do Bełchatowa zdziesiątkowani kontuzjami, chorobami. Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu i ten mecz taki był dla nas. Mogę być dumny z tych chłopaków. Siedmiu z podstawowej jedenastki nie grało? Nie wiem, ciężko mi powiedzieć, żeby kogoś nie pominąć. Jeżeli potrafimy tak zagrać, to naprawdę serducho rośnie. To był pierwszy mecz, w którym celowo oddaliśmy pole gry rywalom. Wiedzieliśmy, jak groźny z szybkiego ataku i stałych fragmentów gry jest GKS. Przeanalizowaliśmy to i myślę, że zasłużenie wygraliśmy - skwitował trener Letniowski.
GKS Bełchatów - Radunia Stężyca 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Wojciech Fadecki (65), 0:2 Michał Miller (90+1)
Radunia: Tułowiecki - Wojowski, Witek, Szur, Kosznik, Kuźniarski - Łuczak, Baszłaj, Murawski (70 Lizakowski), Fadecki (90 Potrac) - Piotrowski (53 Miller)
Chojniczanka i Radunia po 17 kolejkach mają po 29 punktów na koncie. Wciąż zajmują miejsca premiowane grą w barażach o Fortunę I ligę. Prowadzi Stal Rzeszów, która zremisowała 0:0 na wyjeździe z rezerwami Lecha Poznań i ma 42 punkty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?