Radunia Stężyca nie wykorzystała wielkiej szansy na otwarcie wiosny. Przegrała z rezerwami Lecha Poznań 0:1

Lech II Poznań - Radunia Stężyca 26.02.2023

W pierwszym meczu po wznowieniu rozgrywek 2 Ligi Radunia Stężyca wybrała się do Wronek. To był ważny mecz dla debiutantów. W niedzielę „Kanarki” po raz pierwszy prowadził trener Ostap Markewycz, a na boisku zameldowali się młodzieżowiec Jan Furman, Maciej Dampc, Dmytro Prichna, Ednilson Furtado oraz Mateusz Kuzimski.

Doświadczony ukraiński bramkarz Artur Rudko, szkocki obrońca Barry Douglas oraz rutynowani pomocnicy Tomasz Cywka i Szymon Pawłowski znaleźli się natomiast w wyjściowym składzie rezerw Lecha Poznań. Oba kluby plasujące się tuż nad strefą spadkową 2 Ligi zainteresowane były wyłącznie kompletem punktów.

Gospodarze już w 9 minucie wyszli na prowadzenie po kontrataku, który wykorzystał Filip Wilak. Najlepszy strzelec rezerw Lecha osłabił swój zespół w 24 minucie, kiedy to w ciągu 120 sekund otrzymał dwie żółte kartki, a w konsekwencji czerwoną.

Tej szansy drużynie Raduni nie udało się wykorzystać. Grając w przewadze najbliżej zdobycia bramki był Ednilson Furtado, ale powstrzymał go wspomniany Rudko. Stężycka ekipa wracała więc z powrotem na Kaszuby niepyszna. W tabeli nie poprawiła bowiem swojego dorobku, a szansę wykorzystały m.in. rezerwy Śląska Wrocław, które po dramatycznym spotkaniu derbowym z rezerwami Zagłębia Lubin wygrały 4:3, a "Miedziowi" kończyli bez dwóch zawodników za czerwone kartki.

Lech II Poznań - Radunia Stężyca 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Filip Wilak 9

Lech II: Rudko - Zagórski, WaliśI, Gurgul, Douglas - WilakIII24 min., DziubaI, CywkaI, PawłowskiI, Sanocki (73 Kukułka) - Tomczyk (73 Spławski)

Radunia: TułowieckiI - FurmanI (58 Straus), Baszłaj, DampcI, Nowicki (72 Orłowski) - EdnilsonI, PrichnaI (82 Kita), GórskiI, Łuczak (58 StępieńI), Sauczek (58 Zynek) - Kuzimski

Sędziował: Mateusz Piszczelok (Katowice)